Samorządy wydały w 2018 r. ponad 26 mln zł na własne świadczenia dla osób wychowujących dzieci.
Samorządy wydały w 2018 r. ponad 26 mln zł na własne świadczenia dla osób wychowujących dzieci.
/>
Chociaż dzięki programowi 500+ każdy rodzic może uzyskać świadczenie na dziecko w wieku 0–18 lat, to liczba gmin, które decydują się przyznawać osobom mieszkającym na ich terenie dodatkową pomoc pieniężną, wcale nie maleje. Wręcz odwrotnie, przybywa ich, a przepisy ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 2220 ze zm.) dają samorządom trzy różne możliwości wsparcia rodzin.
Pierwszą z nich jest podwyższenie kwot dodatków do zasiłku rodzinnego, które w podstawowej wysokości są finansowane z budżetu państwa (na podstawie art. 15a ustawy). Obecnie obowiązuje siedem dodatków, a gmina – o ile jej radni podejmą uchwałę w tej sprawie – może podnieść wysokość każdego lub tylko wybranych. W ubiegłym roku samorządów, które postanowiły z własnych środków pokryć koszt wyższych dodatków, było 36. Tym najczęściej zwiększanym jest świadczenie przysługujące rodzinom wielodzietnym. Co do zasady wynosi 95 zł miesięcznie, natomiast np. we Wrocławiu i w Poznaniu jest to kwota 195 zł.
– W skali roku wypłacamy przeciętnie 2,3 tys. podwyższonych dodatków z tytułu wielodzietności i wydajemy na ten cel 2,5 mln zł z kasy miasta – mówi Damian Napierała, zastępca dyrektora Poznańskiego Centrum Świadczeń.
Przepisy ustawy dają samorządom do wyboru trzy różne możliwości wsparcia rodzin. Jedną z nich jest podwyższanie kwot dodatków
Wyższy dodatek dla rodzin wielodzietnych przysługuje też w Rzeszowie (120 zł). Miasto wypłaca również zwiększone świadczenie na kształcenie i rehabilitację niepełnosprawnego dziecka. W zależności od jego wieku wynosi on 90 zł lub 110 zł miesięcznie, a w Rzeszowie rodzice otrzymują odpowiednio 120 zł lub 150 zł.
Obydwa te dodatki w wyższej kwocie przyznaje również Łódź: wielodzietni otrzymują tam 175 zł wsparcia, a rodzice niepełnosprawnego dziecka 150 zł lub 190 zł. Poza tym łódzki samorząd podniósł kwotę dodatku, który jest wypłacany jednorazowo na rozpoczęcie roku szkolnego. W Łodzi wynosi on 150 zł – o 50 zł więcej niż jego gwarantowana przepisami kwota.
Drugim sposobem wsparcia rodzin, który mogą wybrać gminy, jest podjęcie uchwały dotyczącej przyznawania własnej zapomogi z tytułu urodzenia dziecka, czyli becikowego. W ubiegłym roku takie świadczenie funkcjonowało w 69 samorządach. Jego wysokość była zróżnicowana. Zwykle jest ono wypłacane w takiej samej kwocie jak becikowe finansowane z budżetu państwa, czyli 1000 zł. Tak jest m.in. w Krakowie, Mielcu i Gostyninie. Ale są i takie samorządy, które wypłacają 300 zł (Koszalin), 500 zł (Mircze, Chmielnik, Tyszowce), 800 zł (Środa Wielkopolska) lub 1500 zł (Oleśnica, Rzeszów). Na najwyższe gminne becikowe mogą liczyć rodzice mieszkający w Kleszczowie – tam wynosi ono 4000 zł.
Zwykle wypłatę tego świadczenia samorządy uzależniają od okresu zamieszkania rodziny na ich terenie (najczęściej przez minimum rok). Są też i takie, które wprowadziły kryterium dochodowe, np. Kraków, gdzie wynosi 1 tys. zł na osobę w rodzinie. – W naszym przypadku próg wynosi ono 550 zł i pod uwagę brane są dochody z poprzedniego miesiąca – tłumaczy Elwira Kochanowska-Pięciak, zastępca dyrektora MOPS w Rzeszowie.
Ponadto niektóre gminy przyznają becikowe nie na każde urodzone dziecko, a jedynie w przypadku gdy na świat przyjdą wieloraczki. Tak jest chociażby w Oleśnicy i Ostrorogu, gdzie musi urodzić się dwoje lub więcej dzieci, czy w gminie Batorz, w której becikowe przysługuje dopiero przy trojaczkach.
Trzecią formą wsparcia osób z dziećmi na utrzymaniu wskazaną w art. 22b ustawy jest wprowadzenie dodatkowych świadczeń, innych niż te w niej przewidziane. W 2018 r. przyznawało je 28 samorządów. W wielu z nich dodatkowym świadczeniem był bon żłobkowy, pozwalający częściowo pokryć koszty pobytu dziecka w prywatnej placówce, w sytuacji gdy dla malucha zabrakło miejsca w samorządowej placówce. Taki bon wypłacały w ubiegłym roku m.in. Warszawa, Serock, Marki, Mińsk Mazowiecki, a od września br. dołączyły do nich Gdańsk, Suwałki, Brodnica, Niepołomice i Ożarów. Wysokość tego świadczenia jest zróżnicowana i wynosi od 100 zł do nawet 500 zł miesięcznie (w niektórych samorządach obowiązuje kryterium dochodowe).
Natomiast radni Żor zdecydowali się na pomoc o innym charakterze, a mianowicie świadczenie rewalidacyjne. – Jest przyznawane od maja 2018 r. osobom mającym dziecko z orzeczeniem o niepełnosprawności. Świadczenie wynosi 500 zł miesięcznie i jest wypłacane do momentu skończenia 3 lat – informuje Agnieszka Krzak, kierownik działu świadczeń rodzinnych MOPS w Żorach. Początkowo rodzice musieli przedstawiać rachunki i faktury wskazujące, na jakie wydatki związane z rehabilitacją czy leczeniem dziecka zostały wydane pieniądze, ale po kilku miesiącach zrezygnowano z tego wymogu.
Z kolei w Poznaniu szczególne świadczenie zostało skierowane do rodzin, które wychowują co najmniej troje dzieci urodzonych w trakcie jednego porodu (poznańskie świadczenie na rzecz wieloraczków). Jest wypłacane raz do roku, w wysokości 1000 zł na każde dziecko i przysługuje do 24. roku życia, o ile osoba objęta wsparciem kontynuuje naukę i nie zawarła małżeństwa.
Co ciekawe, art. 22b ustawy posłużył też gminom Zawadzkie oraz Lubsza do ustanowienia świadczenia z tytułu wieloletniego pożycia małżeńskiego. W tym drugim samorządzie wynosi 200 zł i jest wypłacane po osiągnięciu stażu małżeńskiego wynoszącego 50 lat, 60 lat, 65 lat i 70 lat. Jeszcze inny charakter ma świadczenie „Senior 80+”, obowiązujące w gminie Otmuchów. Otrzymują je wszystkie osoby, które skończyły 80 lat, w wysokości 100 zł miesięcznie.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama