Cele przedsiębiorców i samorządów są po części zbieżne. Obu stronom zależy, by miasta były przyjaznym miejscem do życia, w szczególności dla osób młodych.
Samorządy powinny wspierać firmy, szczególnie dziś, gdy jednym z największych problemów lokalnych społeczności jest brak pracy. Staramy się być urzędem otwartym dla przedsiębiorców i w miarę możliwości usprawniać obsługę firm oraz wspierać je koncepcyjnie. Z perspektywy przedsiębiorcy mogę stwierdzić, że najważniejsze w komunikacji na linii firma – urząd jest wzajemne zaufanie.

Bez partnerów nie ma sukcesu

Samorząd powinien dostrzegać szansę, jaką niesie rozwój przedsiębiorstw na terenie miast i wsi. Reprezentanci firm powinni być traktowani jak uczciwi partnerzy w działaniach, które w konsekwencji wpływają na zwiększenie zatrudnienia oraz poprawę bytu i samozadowolenia mieszkańców.
Skoro miarą stopnia rozwoju miast jest poziom życia mieszkańców, powinniśmy jako samorząd nie tylko dawać przestrzeń do inwestowania i tworzenia nowych miejsc pracy, ale i udostępniać odpowiednie warunki ku temu. Na czynniki te składają się przede wszystkim narzędzia, wsparcie w planowaniu oraz stworzenie odpowiednich miejsc do rozwoju firm.
Na zainteresowanie inwestorów miastem duży wpływ ma także wizerunek regionu i kapitał ludzki, dlatego tuż obok rozwijania stref inwestycyjnych oraz wprowadzania ulg dla przedsiębiorców warto inwestować w zrównoważony rozwój ukierunkowany na przychylność w działaniu oraz wzajemną komunikację. Samorządy powinny równolegle inwestować we wszystkie sfery funkcjonowania miast – od turystyki po transport – mając na uwadze to, że są one ważną składową całościowego wizerunku, którym zachęcają przedsiębiorców do działania na ich terenie.

Bez zmian nie ma rozwoju

Henry Ford, założyciel Ford Motor Company, powiedział: „Firmy, które rosną dzięki rozwojowi i ulepszeniom, nie zginą. Ale kiedy firma przestaje być twórcza, kiedy uważa, że osiągnęła doskonałość i teraz musi tylko produkować – już po niej”.
Ten cytat doskonale oddaje zarówno moją pracę w samorządzie, jak i wieloletnie doświadczenie w prowadzeniu przedsiębiorstwa. Zmiany są niezwykle ważne. Wprowadzanie nowoczesnych rozwiązań i otwarcie na pomysły i nowinki technologiczne otwiera nowe perspektywy oraz kierunki rozwoju. Brak rozwoju i wprowadzania innowacji prowadzi z kolei do zastoju i atrofii – firm, urzędów, pracowników, którzy czują się wypaleni. Zastój zawsze oznacza stratę, zarówno w biznesie, jak i działalności samorządowej.

Bez ludzi nie ma dialogu

Aby wdrożyć zmiany, potrzebni są przychylni ludzie, otwarci na ewentualne reformy. Jako pracodawca od zawsze kładę duży nacisk na rozwój kadry pracowniczej. Chodzi tu nie tylko o rozwój pod kątem edukacji, ale również o zasady współpracy, wzajemną komunikację oraz szacunek. Ten ostatni jest szczególnie istotny w komunikacji między urzędnikami a petentami.
Tworzenie płaszczyzn do wspólnych spotkań oraz dyskusji jest ważnym elementem współpracy samorządów i przedsiębiorstw. Powinniśmy wciąż prowadzić dialog, z którego wypływać będą nowe rozwiązania i wypracowane formuły współdziałania. Jestem zwolennikiem tworzenia przestrzeni, które oferują o wiele więcej niż system ulg dla przedsiębiorców – realne wsparcie w rozwiązywaniu problemów oraz zaangażowanie nieograniczające się do przyjęcia dokumentacji.
Samorządy nie powinny zamykać się we własnych strukturach, ponieważ to hamuje rozwój. Twórczość i wypracowanie nowych rozwiązań zawsze następuje na etapie współpracy i wysłuchania oczekiwań. Od lat dostrzegam w tej kwestii zmiany na lepsze i cieszę się, że jako burmistrz mam okazję je współtworzyć.