Odbiór śmieci od 1 stycznia 2019 r. będzie zapewniony - zapowiedział w czwartek wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski. Stołeczni radni z opozycyjnego klubu PiS zapowiadają, że będą obserwować sytuację po 1 stycznia.

W stolicy od 1 stycznia 2019 roku ma obowiązywać nowy system segregacji śmieci, zgodny z rozporządzeniem ministra środowiska z lipca 2017 roku. Odpady mają być zbierane w podziale na pięć frakcji: odpady zmieszane, szkło, papier, w tym tektura, odpady ulegające biodegradacji ze szczególnym uwzględnieniem bioodpadów, metale i tworzywa sztuczne. Teraz w Warszawie śmieci zbiera się w podziale na trzy frakcje: suche segregowane, mokre zmieszane oraz szkło.

W celu dostosowania się do nowych regulacji dotyczących śmieci, miasto rozpisało przetarg. Pierwsze postępowanie oprotestowały biorące w nim udział firmy. Po decyzji Krajowej Izby Odwoławczej termin składania ofert został przesunięty - najpierw na 4, później na 10 grudnia. Najnowszy, wskazany przez miasto termin, to 20 grudnia.

Jak poinformowało miasto, 20 grudnia do ratusza wpłynęło 9 ofert w przetargu na odbiór odpadów w stolicy. Teraz oferty są sprawdzane pod względem formalnym. W pierwszych tygodniach stycznia odbędzie się aukcja elektroniczna, z której będą wynikały ostateczne wartości kontraktów. Umowy wynikające z przetargu będą obowiązywać od chwili rozstrzygnięcia przetargu i podpisania umów przez trzy kolejne lata.

Olszewski w rozmowie z PAP poinformował, że od 1 stycznia 2019 r. odpady odbiorą od warszawiaków dotychczasowi operatorzy, czyli Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania, Suez Polska i Lekaro, które będą to wykonywać w tych samych dzielnicach, w której robią to obecnie. Dotychczasowi operatorzy systemu będą odbierać odpady od mieszkańców do czasu rozstrzygnięcia przetargu i podpisania umów docelowych. Olszewski zapewnia, że odbiór śmieci od mieszkańców jest zapewniony.

"Wszystko wskazuje na to, że w 70 proc. zapewniony będzie dostęp do selektywnej zbiórki według nowych zasad. W pozostałych przypadkach są już oklejane pojemniki, które powinny się pojawić w ciągu kilku tygodni" - powiedział. Jak zapewnił, cały system jest przygotowany.

Zarazem zaznaczył, że władze miasta nie spodziewają się, że wszyscy mieszkańcy od razu przestawią się na segregowanie do pięciu frakcji. "To będzie proces, który potrwa kilka miesięcy i my też się nastawiamy raczej na to, że w pierwszym okresie będziemy mieli zwiększoną liczbę zapytań" - powiedział.

Rzecznik klubu PiS w Radzie Warszawy, radny Błażej Poboży przypomniał, że odbieranie śmieci przez dotychczasowych operatorów, to rozwiązanie tymczasowe, wynikające z tego, że miasto nie wyłoniło dotąd firm w przetargu. "Nadal mamy bardzo poważne obawy, czy ten system ratunkowy zadziała" - powiedział Poboży PAP.

Dodał, że "trzymanie wyłącznie za słowo pana prezydenta to za mało". "Nie wykluczam, że będzie potrzebne obserwowanie sytuacji od razu - po 1 stycznia 2019 r. i będziemy musieli działać w trybie nagłym, bo to, czy śmieci są odbierane, dowiemy się po 1 stycznia" - powiedział.

Zaznaczył, że w przypadku nieprawidłowego funkcjonowania systemu, radni PiS będą się domagali informacji prezydenta na Radzie Warszawy w tej sprawie.

Jak informuje miasto, od piątku na stronach internetowych operatorów (www.mpo.com.pl, www.lekaro.pl, www.suezpolska.com oraz na stronie www.czysta.um.warszawa.pl zostaną umieszczone nowe harmonogramy odbioru odpadów.

Z kolei od 1 stycznia 2019 r. ruszy kolejna odsłona kampanii informacyjnej, która ma dotyczyć nowych zasad, a wszystkie informacje dotyczące nowego systemu mieszkańcy stolicy mogą znaleźć na stronie www.czysta.um.warszawa.pl.