Z sondażu opublikowanego w środowej "Rzeczpospolitej" wynika, że respondenci najczęściej jako zwycięzcę wyborów samorządowych wskazują Prawo i Sprawiedliwość. Ponad 45 procent osób biorących udział w badaniu IBRiS jest zdania, że PiS wygrało wybory samorządowe, 20 proc., że wygraną może się cieszyć Koalicja Obywatelska.
"Polacy potwierdzili zdecydowane zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości. Dziękujemy. Platforma obroniła tylko duże miasta, ale poniosła klęskę na poziomie wyborów samorządowych do gmin, powiatów i województw" - napisała w środę na Twitterze rzeczniczka PiS. "Proste pytanie co PO zyskała?" - dodała Mazurek.
W wyborach samorządowych, które odbyły się 21 października najwięcej mandatów do sejmików wojewódzkich zdobyło PiS - 254. Koalicja Obywatelska (PO, Nowoczesna, Inicjatywa Polska) otrzymała 194 mandaty, PSL - 70, Bezpartyjni Samorządowcy - 15, a SLD-Lewica Razem - 11 mandatów.
PiS uzyskało samodzielną większość w 6 sejmikach województw: lubelskiego, łódzkiego, małopolskiego, podkarpackiego, podlaskiego i świętokrzyskiego. Koalicja Obywatelska ma samodzielną większość w jednym sejmiku - województwa pomorskiego. Zakładając możliwość współpracy z ludowcami, koalicja KO i PSL miałaby szansę na rządzenie w sejmikach województw: kujawsko-pomorskiego (18 mandatów na 30 wszystkich), mazowieckiego (26 na 51), warmińsko-mazurskiego (19 na 30) oraz wielkopolskiego (22 na 39).
W województwach lubuskim i zachodniopomorskim zbudowanie większości koalicyjnej będzie zależało od decyzji radnych SLD i Bezpartyjnych Samorządowców, a w woj. opolskim - od radnych Mniejszości Niemieckiej. Z kolei w sejmiku woj. śląskiego - od decyzji radnych SLD, a w woj. dolnośląskim - od Bezpartyjnych Samorządowców i KWW Z Dutkiewiczem dla Dolnego Śląska.