Komisja Wspólna Rządu i Samorządu Terytorialnego pozytywnie zaopiniowała projekt specustawy dotyczący szczególnych rozwiązań wobec najbardziej zadłużonej w Polsce gminy Ostrowice. Poinformował o tym na Twitterze wiceminister SWiA Paweł Szefernaker.

„Projekt ustawy dotyczący likwidacji samorządowego bankruta (gminy Ostrowice) pozytywnie zaopiniowany przez Komisję Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego. Dziękuję!” – poinformował w środę na Twitterze wiceminister SWiA Paweł Szefernaker.

Projekt specustawy o szczególnych rozwiązaniach dotyczących gminy Ostrowice w województwie zachodniopomorskim przygotowany przez MSWiA został w poniedziałek opublikowany w BIP Rządowego Centrum Legislacji oraz na stronie ministerstwa.

Jednocześnie projekt ustawy został przekazany do uzgodnień z jednostkami samorządu terytorialnego, instytucjami i służbami, których zajęcie stanowiska jest wymagane i to w ciągu 10 dni od otrzymania pisma. Te również opublikowano w BIP RCL. O zajęcie się projektem na najbliższym posiedzeniu poproszona została KWRiST.

Zgodnie z projektem ustawy to Rada Ministrów w drodze rozporządzenia zniesie gminę Ostrowice, ustali granice gminy lub gmin, do których włączony zostanie obszar tej likwidowanej. Stanie się to 1 stycznia 2019 r. po przeprowadzonych konsultacjach w zainteresowanych gminach. W projekcie nie wymienia się konkretnych gmin, ale do uzgodnień oprócz Ostrowic trafił on do miejsko-wiejskich gmin Drawsko i Złocieniec.

Projekt zakłada także, iż dług gminy Ostrowice, który na koniec 2017 r. sięgał prawie 47 mln zł, co stanowiło 437 proc. jej dochodu, czyniąc ją najbardziej zadłużona gmina w Polsce, przejmie Skarb Państwa reprezentowany przez wojewodę zachodniopomorskiego.

To do wojewody będą się mieli zgłaszać wierzyciele gminy Ostrowice. Będą to mogli zrobić w terminie do 14 dni od zniesienia gminy, czyli od 1 stycznia 2019 r. Stosowne obwieszczenie zostanie opublikowane na stronie Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Szczecinie.

Wojewoda ustali należności i będzie musiał to zrobić nie wcześniej niż po 12 miesiącach od zniesienia gminy Ostrowice, ale nie później niż po 15 miesiącach od tego faktu. Wierzyciele będą mieć prawo do wniesienia sprzeciwu do sądu okręgowego właściwego ze względu na siedzibę wojewody. Skarb Państwa w tych sporach reprezentować będzie Prokuratoria Generalna RP.

Zgodnie z założeniami projektu ustawy już w tegorocznych, jesiennych wyborach samorządowych mieszkańcy gminy Ostrowice nie głosowaliby na wójta i radę Ostrowic, a gmin lub gminy, do której zostaną przyłączeni administracyjnie.

Ze względu na to, że 26 października 2018 r. rozwiązaniu ma ulec ustanowiony na 2 lata zarząd komisaryczny w gminie Ostrowice, do jej zniesienia, zgodnie z projektem ustawy, zadania i kompetencje zarządu przejmie osoba wyznaczona przez premiera.

Wiceminister SWiA Paweł Szefernaker podczas spotkania z mieszkańcami i samorządowcami w maju w Ostrowicach zapewniał, że cały proces legislacyjny dotyczący wejścia w życie specustawy powinien być zakończony jeszcze w lipcu.

Były wójt gminy Ostrowice Wacław M. i była skarbniczka gminy Krystyna K., podejrzani o jej zadłużenie m.in. w parabankach, w listopadzie 2016 r. usłyszeli zarzuty nadużycia i przekroczenia uprawnień, a także nierzetelnego prowadzenia ksiąg rachunkowych, doprowadzając do wyrządzenia gminie szkody wielkich rozmiarów. Proceder działania na szkodę gminy miał trwać od września 2008 r. do końca 2015 r. Urzędnicy złożyli wyjaśnienia, ale nie przyznali się do zarzucanych im czynów, za których popełnienie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Wówczas gmina zadłużona była na ok. 35 mln zł, z czego ok. 28 mln zł to zadłużenie w parabankach.

Do gminy wszedł komisarz rządowy (był nim Marek Kukie, od 10 marca 2018 r. jest nim Agnieszka Wróblewska, PAP), ale Wacław M. nadal pozostawał pracownikiem gminy z gwarancyjnym, obniżonym do minimum, wynagrodzeniem w wysokości ok. 5 tys. zł. Dopiero postanowienie prokuratury z lutego 2018 r., zawieszające go w czynnościach służbowych, które Urząd Gminy w Ostrowicach otrzymał na początku kwietnia, umożliwił zmianę tego stanu rzeczy. Wacław M. marcowej pensji już nie otrzymał.