Burmistrz miasta chciałby zwiększyć zatrudnienie na kilku stanowiskach. Czy w niektórych przypadkach może zrezygnować z konkursu?
/>
Tak, ale w bardzo ograniczonym zakresie. Zgodnie z art. 11 ustawy o pracownikach samorządowych nabór kandydatów na wolne stanowiska urzędnicze, w tym na kierownicze, jest otwarty i konkurencyjny. Zatem co do zasady nie ma możliwości, by zatrudnić kogoś po cichu, bez przeprowadzania oficjalnej procedury. Problemem jednak jest to, że ustawa nie określa precyzyjnie, jakie wymagania należy stawiać urzędnikom. Mówi tylko, że trzeba przeprowadzić nabór. A to, jakie będą w nim wymagania, jest już kwestią szefa urzędu.
Dlatego zdarzają się fikcyjne nabory, skrojone pod konkretne osoby, tak by na starcie wykluczyć ewentualnych kontrkandydatów.
Wolnym stanowiskiem urzędniczym, w tym kierowniczym, jest stanowisko, na które, zgodnie z przepisami ustawy albo w drodze porozumienia, nie został przeniesiony pracownik samorządowy zatrudniony na stanowisku urzędniczym, w tym kierowniczym stanowisku urzędniczym, posiadający kwalifikacje wymagane na danym stanowisku, lub nie został przeprowadzony na to stanowisko nabór albo na którym mimo przeprowadzonego naboru nie został zatrudniony pracownik.
Ogłoszenie o wolnym stanowisku oraz o naborze kandydatów na to stanowisko umieszcza się w Biuletynie Informacji Publicznej.
Jednym z nielicznych wyjątków od reguły, zgodnie z którą nie trzeba przeprowadzać naboru i można powierzać obowiązki według swobodnego uznania, jest zatrudnienie osoby na zastępstwo w związku z usprawiedliwioną nieobecnością pracownika samorządowego.
Drugim wyjątkiem jest możliwość zatrudniania swobodnie przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta), starostę i marszałka województwa osób na stanowiska doradców i asystentów odpowiednio w urzędzie gminy, starostwie powiatowym i urzędzie marszałkowskim. Ich liczba nie może przekroczyć w gminach do 20 tys. mieszkańców – 3 osób, w gminach do 100 tys. mieszkańców oraz powiatach – 5 osób, w pozostałych gminach oraz województwach – 7 osób.