"Ze względu na fakt, że żaden z wykonawców, którzy zgłosili swoje oferty nie spełnił założonych wymagań, urząd m.st. Warszawy unieważnił postępowanie przetargowe na wybór firmy, która dokona audytu zewnętrznego postępowań reprywatyzacyjnych" - przekazała Kłąb.
Podkreśliła, że mimo to ratusz jest zdeterminowany, żeby "dokonać przeglądu postępowań reprywatyzacyjnych przez zewnętrznych ekspertów". "W związku z tym obecnie prowadzimy działania w celu wyboru - zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych - firmy, która dokona audytu tych postępowań" - poinformowała Kłąb.
Jak dodała, jednocześnie trwa audyt wewnętrzny prowadzony przez Biuro Audytu Urzędy m.st. Warszawy, którego wyniki zostaną przedstawione do końca stycznia.
Stołeczny ratusz unieważnił już drugi przetarg ws. wyboru wykonawcy audytu. W pierwszym przetargu, w październiku ub. roku, do miasta wpłynęła jedna oferta, jednak ratusz odrzucił ją, ponieważ również nie spełniła wymagań miasta. Dlatego pod koniec listopada ub. roku ratusz ogłosił drugi przetarg na wybranie wykonawcy audytu.
W drugim przetargu wpłynęły dwie oferty. Podobnie jak w poprzednim, szacunkowa wartość zamówienia wynosiła 800 tys. zł netto, a jego przedmiotem miała być "ocena działań w zakresie procesu reprywatyzacji w mieście stołecznym Warszawie w latach 1990-2016". Miasto chciało szczególnego uwzględnienia spraw z obszaru Śródmieścia i dawnej Gminy Centrum, w tym postępowań, których stronami byli nabywcy roszczeń.
Warunek, jaki miasto stawiało przed potencjalnym wykonawcą audytu, było wykonanie co najmniej dwóch usług - dokonanie oceny prawidłowości funkcjonowania jednostki administracji publicznej i doradztwo świadczone na rzecz administracji publicznej. Każda o wartości co najmniej 250 tys. zł brutto. Firma wybrana w przetargu miała mieć na wykonanie audytu trzy miesiące od daty udzielenia zamówienia.
Wokół procesów reprywatyzacyjnych zrobiło się głośno, gdy pod koniec sierpnia 2016 r. w "Gazecie Wyborczej" ukazał się artykuł nt. okoliczności reprywatyzacji działki obok Pałacu Kultury i Nauki, pod dawnym adresem Chmielna 70. Miasto zwróciło ją w 2012 r. w prywatne ręce - trzech osób, które nabyły roszczenia od spadkobierców - mimo że wcześniej b. współwłaścicielowi nieruchomości, obywatelowi Danii, przyznano za nią odszkodowanie na podstawie umowy międzynarodowej.
W związku ze sprawą Chmielnej 70 i reprywatyzacji zlikwidowano Biuro Gospodarki Nieruchomościami w warszawskim ratuszu. Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz dyscyplinarnie zwolniła urzędników, którzy zajmowali się reprywatyzacją działki przy Chmielnej 70. Odwołani zostali też wiceprezydent Jarosław Jóźwiak, któremu podlegało Biuro Gospodarki Nieruchomościami oraz wiceprezydent Jacek Wojciechowicz, który zajmował się inwestycjami w mieście.
Na początku września na polecenie ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego powołano łącznie trzy zespoły prokuratorskie do spraw warszawskiej reprywatyzacji: w prokuraturach regionalnych - wrocławskiej i warszawskiej oraz w Prokuraturze Krajowej. Ponadto w resorcie sprawiedliwości przygotowano projekt ustawy na mocy, której powołana ma zostać komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji. W Sejmie przeszedł on w połowie grudnia ub.r. pierwsze czytanie. (PAP)