Jak co roku Spała była miejscem Prezydenckich Dożynek. Uroczystościom towarzyszyło hasło "25 lat Wolności". Prezydent Komorowski dziękował rolnikom za wkład w polską wolność, a minister rolnictwa zachęcał do skorzystania z programu wsparcia małych gospodarstw.

Prezydent Bronisław Komorowski apelował o analizę swojego życia w kontekście 25-lecia Wolnej Polski. "Trzeba być optymistą na przyszłość" - mówił." To nasze życie, życie naszej rodziny, parafii, gminy powinno być największą inspiracją i źródłem optymizmu na przyszłość "- dodał prezydent. Bronisław Komorowski w ciepłych słowach zwrócił się do rolników, mówiąc o tym, że każdy z nich ma wkład w dobry los Polski.

"W Roku Rodziny pomagamy małym rodzinnym gospodarstwom rolnym" - mówił z kolei minister rolnictwa i rozwoju wsi Marek Sawicki. Minister zachęcał rolników do korzystania z programu pomocowego przygotowanego w resorcie. Przypomniał, że dla małych gospodarstw rolnych przygotowana została premia inwestycyjna w wysokości 60 tysięcy złotych. "Zachęcam, by korzystać z tej premii zespołowo, w kilkanaście gospodarstw. To szansa na inwestycje nawet kilkuset tysięcy złotych" - wskazywał minister rolnictwa.

Ministerstwo przygotowało też pomoc dla średnich gospodarstw rolnych. Dopłata ma wynosić średnio około tysiąc złotych do hektara. Premiowane będą gospodarstwa hodujące owce, kozy, bydło, a także uprawa roślin wysokobiałkowych.

Jak co roku podczas dożynek prezydenckich, zorganizowano konkurs na najładniejszy wieniec. Jury z Anną Komorowską wyróżniło wieniec, mierzący prawie 170 centymetrów, a ważący prawie 40 kilogramów, uwity przez panią Józefę Bucką z gminy Miedziana Góra z powiatu kieleckiego. Jutro zostanie przewieziony do Pałacu Prezydenckiego.

Uczestnicy dożynek mogli spróbować miejscowych produktów. Na stadionie w Spale odbyły się też pokazy rękodzieła i rzemiosła, na urządzonym tam Miasteczku Regionów poszczególne województwa chwaliły się swoimi osiągnięciami.

Tradycję dożynek w Spale zapoczątkował 87 lat temu prezydent Ignacy Mościcki. Po wojnie były one organizowane przez władze PRL w celach propagandowych. Miały charakter polityczny, choć zachowywano w nich niektóre tradycyjne elementy, jak pieśni i uroczyste pochody z wieńcami. Rolnicze święto odbywało się w różnych miastach, przeważnie na stadionach.

Do tradycji dożynek prezydenckich w Spale powrócił Aleksander Kwaśniewski w 2000 roku i od tej pory kontynuowana jest przez kolejnych prezydentów.