Obecnie zgoda ministra rolnictwa jest wymagana w przypadku odrolnienia użytków o najwyższej wartości rolniczej należących do klas od I do III. Każdorazowo wymaga ono uzyskania zezwolenia niezależnie od powierzchni działki. Tymczasem nowelizacja ustawy przewiduje, że będzie można zmienić przeznaczenie nieruchomości bez aprobaty resortu rolnictwa w przypadku, gdy obszar gruntów, który ma służyć celom innym niż rolnicze i leśne, nie przekracza łącznie 0,5 ha.
Zmieniona ustawa częściowo przywraca stan obowiązujący przed nowelizacją przepisów z 26 maja 2013 r. Do momentu tej nowelizacji zmiana przeznaczenia gruntów rolnych najwyższych klas nie wymagała zgody ministra, jeśli ich powierzchnia wynosiła do 0,5 ha i miała charakter zwarty. Obecna nowelizacja nie wprowadza jednak warunku zwartości gruntów, który był trudny do zdefiniowania.
Podczas dyskusji senatorowie wskazywali, że nowa regulacja może nadmiernie ułatwiać stawianie elektrowni wiatrowych na terenach rolniczych.
- Ta ustawa dotyczy bardzo newralgicznego obszaru, a mianowicie zasad odrolniania gruntów najbardziej wartościowych, najlepszych pod względem rolniczym, których w Polsce tak dużo nie mamy. Nie są one dobrem, które można wytworzyć w krótkim czasie – to po prostu musi się dokonać siłami natury – mówił senator Jan Maria Jackowski, sprawozdawca komisji rolnictwa i rozwoju wsi. Senator podkreślił jednak, że nowe rozwiązanie ustawowe to instrument, który pozwoli samorządom na samodzielne kształtowanie polityki przestrzennej na ich terenie.