Na początku 2014 roku Donald Tusk zapowiedział, że jego rząd rozpoczyna walkę z erą tzw. umów śmieciowych, które - jak mówił premier - stanowią "pracę odartą z godności i poczucia bezpieczeństwa na przyszłość". Rządowe propozycje - miedzy innymi zmiany w oskładkowaniu umów-zleceń - wywołały na razie szereg kontrowersji wśród specjalistów, a prace nad reformą nadal trwają. Tymczasem liczba śmieciówek rośnie w Polsce w ogromnym tempie - jak wynika z ostatnich danych GUS, w 2012 roku pracowało na nich ponad milion osób w firmach zatrudniających ponad 9 osób (umowy o dzieło i zlecenia), co oznacza wzrost o 85 proc. od 2010 roku. Z rosnącą liczbą "śmieciówek" boryka się jednak nie tylko Polska - ta forma zatrudniania funkcjonuje w wielu krajach Unii Europejskiej.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama