W tym roku egzamin maturalny pisało 258 tys. uczniów szkół ponadgimnazjalnych, z czego niemal 80% zdało. To głównie oni od października dołączą do grupy obecnych już studentów. W roku akademickim 2015/16 było ich ponad 1,4 miliona osób. Na tle Unii Europejskiej charakteryzujemy się bardzo wysokim odsetkiem osób podejmujących edukację wyższą. W Polsce 9 na 10 osób wieku 20-24 lata uczy się, podczas gdy w krajach unijnych ten odsetek wynosi 82%.
Młodym na rynku pracy jeszcze nigdy nie było tak łatwo. Wynika to z jednej strony z najniższego w ostatnich latach bezrobocia, a z drugiej strony niżu demograficznego. Odczuwają go zarówno uczelnie, jak i pracodawcy. Już w ubiegłym roku odnotowano o 64 tysiące mniej studentów, a to oni stanowią pierwszą grupę, która wchodzi na rynek pracy. Co więcej mamy niestety coraz więcej wiecznych studentów. Już ponad 73 tysiące osób w wieku ponad 25 lat to bierni zawodowo, którzy deklarują, że nadal się uczą, przez co opóźniają podjęcie pierwszego zatrudnienia – wylicza Krzysztof Inglot, Pełnomocnik Zarządu Work Service S.A. Dlatego w warunkach mniejszej dostępności młodych kadr, pracodawcy muszą o nie bardziej zabiegać. Stąd coraz częściej obserwujemy, że wraz rozpoczęciem roku akademickiego, pojawiają się oferty skierowane bezpośrednio do studentów i zapewniające elastyczne godziny pracy – dodaje Inglot.
Najwięcej ofert pracy dla studentów czeka obecnie w handlu, pracach biurowych, call center i przy opiece nad dziećmi. Średnie wynagrodzenia w telefonicznej obsłudze klienta znajdują się na poziomie 12,5 zł brutto za godzinę. Wyższe wynagrodzenia uzyskają osoby na podstawowych stanowiskach biurowych w sektorze finansowym, gdzie stawki potrafią sięgać poziomów 16 zł brutto za godzinę. Najatrakcyjniejsze płace można jednak uzyskać jako opiekunka do dzieci, gdzie można zarobić od 18 do nawet 24 zł brutto za godzinę.
Łączenie pracy z edukacją dla wielu już jest normą. Z danych GUS wynika, że obecnie ponad 34% młodych Polaków jest aktywnych zawodowo. Jest to o tyle istotne, że w ten sposób zdobywają praktyczne umiejętności oraz pierwsze wpisy do CV. W wielu przypadkach praca studencka może stać się przepustką do dalszej kariery zawodowej, bo pokazuje przyszłemu pracodawcy m.in. sumienność i zaangażowanie kandydata – podkreśla Krzysztof Inglot.
Z raportu Education at Glance 2015, przygotowanego przez OECD wynika, że osoby z wykształceniem wyższym zarabiają więcej. Ich wynagrodzenia są o ponad 70% wyższe niż w przypadku tych, którzy zakończyli edukację na etapie szkoły średniej. W porównaniu z innymi krajami Polska plasuje się na 12 miejscu tego zestawienia i ma wyższy współczynnik niż średnia dla krajów OECD, wynosząca 60%.
W badaniach OECD, wyraźnie widać, że wyższe wykształcenie staje się atutem, w tych gospodarkach, które są budowane na kapitale ludzkim, a nie na technologii. Jest to charakterystyczne również w krajach, gdzie edukacja na wysokim poziomie jest silnie elitarna. Dosyć wysokie miejsce Polski w zestawieniu oznacza, że ukończenie uczelni wyższej zwraca się u nas na poziomie finansowym. Jednak obserwacje Antal pokazują, że samo posiadanie dyplomu nie gwarantuje sukcesu na rynku pracy, a wiele kierunków to niestety kuźnie bezrobotnych, a nie talentów – podsumowuje Artur Skiba, Prezes Antal Polska.