Rząd przyjął projekt ustawy wdrażającej unijną dyrektywę o delegowaniu pracowników. Projekt reguluje zasady zatrudniania pracowników delegowanych do pracy w Polsce i z Polski za granicę; przewiduje m.in. kary od 1 do 30 tys. zł za naruszenie tych zasad - podało CIR.
Projekt ustawy o delegowaniu pracowników w ramach świadczenia usług przygotowało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Ma na celu wdrożenie do polskiego prawa unijnej dyrektywy, która ma pozwolić na lepszą ochronę praw pracowników delegowanych, a także ułatwić egzekwowanie minimalnych warunków zatrudnienia w państwie członkowskim, w którym świadczona jest usługa.
W projekcie ustawy określono zasady ochrony pracowników delegowanych z Polski i do Polski oraz kontroli przestrzegania przepisów o delegowaniu pracowników. Projekt reguluje też zasady współpracy Państwowej Inspekcji Pracy z organami innych państw członkowskich w zakresie delegowania pracowników, jak również transgranicznego egzekwowania administracyjnych kar pieniężnych lub grzywien administracyjnych.
Zgodnie z projektem ustawy pracodawca delegujący pracownika do Polski będzie musiał zapewnić mu wskazane w ustawie warunki zatrudnienia dotyczące m.in. norm i wymiaru czasu pracy, wymiaru urlopu wypoczynkowego, minimalnego wynagrodzenia za pracę, bezpieczeństwa i higieny pracy.
Projekt zakłada, że jeśli pracownik delegowany z Polski lub do Polski skorzysta z prawa do wszczęcia postępowania administracyjnego lub sądowego przeciwko pracodawcy, to będzie chroniony przed niekorzystnym traktowaniem z jego strony.
W projekcie przedstawiono katalog naruszeń przepisów ustawy, za które przewidziano kary w wysokości od 1000 do 30 000 zł.
Przedstawiono w nim także obowiązki pracodawcy delegującego pracownika do Polski. Taki pracodawca będzie musiał wyznaczyć osobę upoważnioną do kontaktów z PIP. Osoba taka w czasie delegowania ma przebywać w naszym kraju. Pracodawca delegujący pracownika będzie zobowiązany także (w okresie delegowania) do przechowywania w Polsce niektórych dokumentów (w postaci elektronicznej lub papierowej) związanych ze stosunkiem pracy oraz do ich udostępniania na wniosek PIP.
Jednocześnie w ciągu dwóch lat – po zakończeniu pracy w Polsce przez pracownika delegowanego – pracodawca ma dostarczyć PIP dokumenty związane z jego stosunkiem pracy, nie później niż w ciągu 15 dni roboczych od daty otrzymania wniosku z Inspekcji.
Ponadto, pracodawca delegujący pracownika do Polski, będzie musiał złożyć w PIP – najpóźniej w dniu rozpoczęcia świadczenia usługi – oświadczenie zawierające informacje niezbędne do przeprowadzenia kontroli w miejscu pracy pracownika.
Projekt ustawy określa także zadania Państwowej Inspekcji Pracy. Zgodnie z projektem PIP będzie prowadzić i aktualizować – w języku polskim i co najmniej jednym innym języku oficjalnym UE – stronę internetową, na której będą opisane warunki zatrudnienia i przepisy prawne, które muszą być stosowane do pracowników delegowanych na terytorium Polski. Na stronie będzie opisana też procedura składania skarg i dochodzenia roszczeń ze stosunku pracy.
PIP ma również współpracować z organami państw członkowskich, np. będzie informować o warunkach zatrudnienia pracowników delegowanych do Polski. Inspekcja ma też powiadamiać pracodawców delegujących pracowników z Polski o ewentualnych decyzjach w sprawie nałożenia na nich administracyjnych kar pieniężnych lub grzywien administracyjnych.
Państwową Inspekcję Pracy zobowiązano też do przeprowadzania kontroli prawidłowości delegowania pracowników do Polski. Chodzi np. o ustalenie czy pracodawca delegujący pracownika do naszego kraju rzeczywiście prowadzi znaczną działalność w innym państwie członkowskim i czy delegowanie pracownika ma charakter tymczasowy.
Państwowa Inspekcja Pracy będzie miała 25 dni roboczych na udzielenie odpowiedzi na wnioski organów państw członkowskich, dotyczące delegowania pracowników, chyba że strony uzgodnią krótszy termin. W przypadkach szczególnie pilnych PIP ma udzielić odpowiedzi niezwłocznie, ale nie później niż w ciągu 2 dni roboczych (dotyczy to próśb o informacje zawarte w krajowych rejestrach).
Według danych ZUS rocznie ponad 250 tys. polskich pracowników delegowanych jest za granicę; w całej UE jest to ok. 1,9 mln osób rocznie. Najwięcej osób z polskich firm delegowanych jest do Niemiec (ponad 50 proc. wszystkich), a także do Francji i krajów Beneluksu.
W Unii Europejskiej średni czas delegowania to cztery miesiące. Najwięcej takich pracowników jest w budownictwie - 43,7 proc. wszystkich oraz w przemyśle wytwórczym, służbie zdrowia, usługach społecznych i usługach dla biznesu.
Nowa ustawa ma wejść w życie 18 czerwca 2016 r. Ma to związek z tym, że państwa członkowskie Unii Europejskiej tego dnia muszą przyjąć przepisy ustawowe, wykonawcze i administracyjne niezbędne do wdrożenia zapisów dyrektywy.