To sądy cywilne będą rozstrzygały spory o wynagrodzenie podwładnego za korzystanie z jego wynalazku. Ale będą musiały stosować przepisy z zakresu prawa pracy.
/>
Postępowania dotyczące wynagrodzenia za korzystanie z wynalazku dokonanego przez pracownika nie są sprawami ze stosunku pracy lub z zakresu prawa pracy. Ale należy do nich stosować przepisy z zakresu prawa pracy. Tym samym w takich przypadkach dopuszczalna jest skarga kasacyjna, o ile wartość przedmiotu zaskarżenia przekracza 10 tys. zł (a nie 50 tys. zł jak w przypadku spraw niepracowniczych).
Tak wynika z wczorajszej uchwały Sądu Najwyższego w składzie siedmiu sędziów, której nadano moc zasady prawnej. Ta decyzja oznacza zmianę dotychczasowej linii orzeczniczej dotyczącej roszczeń pracownika za korzystanie z jego wynalazków.
Były wątpliwości
Sprawa, którą zajmował się wczoraj Sąd Najwyższy, dotyczyła pracownika, który przed Sądem Okręgowym w Poznaniu domagał się od zatrudniającego kwoty 48,5 tys. zł z tytułu wynagrodzenia za korzystanie z jego wynalazków. Zasądzono mu 45,7 tys. zł, ale obie strony odwołały się od tego wyroku do Sądu Apelacyjnego. Ten obniżył wspomnianą kwotę o 19,5 tys. zł. Pracownik wniósł więc skargę kasacyjną. W odpowiedzi na nią pracodawca wnioskował o jej odrzucenie ze względu na zbyt niską wartość przedmiotu zaskarżenia (19,5 tys. zł). Powołał się przy tym na uchwałę SN z 23 lutego 1993 r. (sygn. akt I PZP 37/92), z której wynika, że sprawa o wynagrodzenie za pracowniczych projekt wynalazczy (wynalazek) nie jest sprawą z zakresu prawa pracy w rozumieniu art. 476 par. 1 pkt 1 k.p.c. Zatem skarga kasacyjna w tej kategorii spraw przysługuje – zdaniem pracodawcy – jeśli wartość przedmiotu zaskarżenia przekracza 50 tys. zł (w sprawach pracowniczych próg ten wynosi 10 tys. zł).
SN powziął wątpliwości w omawianym zakresie i zwrócił się do powiększonego składu Sądu Najwyższego o odpowiedź na pytanie: czy w sprawie z roszczenia pracownika-twórcy wynalazku o dopuszczalności skargi kasacyjnej decyduje wartość przedmiotu zaskarżenia przewidziana dla spraw z zakresu prawa pracy?
W trakcie wczorajszej rozprawy pełnomocnik pracodawcy podtrzymała wcześniejszą argumentację. – Sprawy z zakresu prawa pracy dotyczą np. bezprawnego zwolnienia lub mobbingu. Kwestia wynagrodzenia za wynalazek to odmienna kategoria postępowań – tłumaczyła Urszula Szefler, radca prawny z kancelarii Konieczny Grzybowski Polak.
Podkreślała, że jeśli SN uzna roszczenia o wynagrodzenia z tytułu wynalazku za te z zakresu prawa pracy, to nastąpi zróżnicowanie sytuacji prawnej osób dokonujących innowacji (zatrudnionych na podstawie umowy o pracę i np. na zleceniu).
– Nie można jednak zapominać, że pracodawca nabywa prawo do wynalazku właśnie w związku ze stosunkiem pracy – wskazywał z kolei Mateusz Szymarek, adwokat z kancelarii Matyjaszczyk Adwokaci, reprezentujący pracownika.
Zauważył, że nawet w razie niezakwalifikowania omawianych spraw do tych z zakresu prawa pracy i tak należy stosować do nich przepisy k.p.c. dotyczące roszczeń pracowniczych (na podstawie art. 294 ust. 2 ustawy z 30 czerwca 2000 r. – Prawo własności przemysłowej; t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1410 ze zm.).
Zmiana linii
SN w składzie siedmiu sędziów uznał, że w sprawie z roszczenia pracownika twórcy wynalazku o dopuszczalności skargi kasacyjnej decyduje wartość przedmiotu zaskarżenia przewidziana dla spraw z zakresu prawa pracy.
Sędziowie przypomnieli, że o zakwalifikowaniu konkretnych postępowań do takich spraw przesądza m.in. kwestia podmiotów danego stosunku (pracownik i pracodawca) oraz to, że roszczenie jest co najmniej powiązane ze stosunkiem pracy (jako przykład podaje się np. roszczenia o akcje pracownicze przyznawane zatrudnionym w procesie prywatyzacji zakładów pracy). W omawianym zagadnieniu trudno byłoby wykazać bezpośredni związek wynagrodzenia za wynalazek ze stosunkiem pracy (warunkiem otrzymania takiej płacy jest samo dokonanie wynalazku, a nie zawarcie umowy o pracę). Dlatego należy przyjąć, że postępowania w tym zakresie nie są sprawami ze stosunku pracy, ale stosuje się do nich przepisy z zakresu prawa pracy (w tym właśnie np. niższy próg dopuszczalności kasacji).
SN podkreślił przy tym, że nie zmienia się właściwość sądów w postępowaniach o wynagrodzenia pracownika-wynalazcy. Nadal właściwe w tym zakresie będą sądy cywilne, a nie pracy i ubezpieczeń społecznych.
ORZECZNICTWO
Uchwała SN w składzie siedmiu sędziów z 16 marca 2016 r. (z mocą zasady prawnej; sygn. akt III PZP 8/15).