Najlepsi pracodawcy przyciągają kompetentnych pracowników. Firmy, aby być postrzegane jako stabilne i godne zaufania muszą się jednak postarać. Często o ich sukcesie decyduje umiejętność budowania pozytywnego wizerunku w sieci. Tylko najlepsi potrafią wykorzystać krytykę i przekuć ją na swoją korzyść. Jak to robią?

Wszystko zaczyna się od internetu

Wyszukiwarki zapoczątkowały nową jakość, nie tylko w sposobie prowadzenia firmy. Wystarczy przyjrzeć się własnym działaniom. Sieć kreuje opinie nasze i całego społeczeństwa. Tak jak pracodawcy sprawdzają kandydatów przed zaproszeniem ich na rozmowę, tak ich działalność jest monitorowana przez pracowników, konkurentów i wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób zetknęli się z daną firmą. Skutkuje to ogromną ilością komentarzy. Biorąc pod uwagę sam portal GoWork.pl, który umożliwił wyrażanie zdania o pracodawcach, liczba opinii osiągnęła już rekordową liczbę 2,5 miliona. – Tylko w ciągu ostatniego roku popularność naszych internetowych opinii o pracodawcach wzrosła o niemal 60 proc. i wciąż rośnie – mówi Kamila Małocha, przedstawicielka portalu.

Konieczność istnienia w sieci

Pamiętaj – jeśli nie ma Cię w internecie, to tak jakbyś nie istniał. To nie fanaberia, ale obowiązek. Nawet dla najmniejszej firmy jest to dziś konieczność. Jeżeli nie wypełnisz tej luki, zrobią to za ciebie internauci, którzy chętnie wypowiadają się na każdy temat. Monitorowanie ich opinii i odpowiednia reakcja na nie, może przełożyć się na wzrost zaufania wobec firmy, jeżeli jednak pozwolimy zwłaszcza tym negatywnym komentarzom żyć własnym życiem, w końcu dojdziemy do etapu, gdy negatywne skutki bardzo trudno będzie naprawić. Bagatelizowanie możliwości, które daje nam obecność w sieci, nie ma więc najmniejszego sensu. Trudno zdobyć dobre miejsce na rynku, pozyskać nowych klientów, gdy informacji o nas nie ma w internecie. Ponadto, internet to idealne narzędzie, dzięki któremu niskim kosztem możemy zapewnić sobie doskonałą promocję. Posiadanie własnej strony www, konta w mediach społecznościowych, obecność na portalach opinii to najlepszy z możliwych sposób, by zaprezentować swoje najatrakcyjniejsze oblicze, dać o sobie usłyszeć. Tym bardziej, że jak wiadomo konkurencja nie śpi!

To naturalne, że na forach i portalach opinii przeważają skrajne oceny. Ponad połowa z nich jest pejoratywna. Do wyrażenia swojego zdania skłaniają nas przecież emocje, a łatwiej ulec tym negatywnym. Jak wynika z badania GoWork.pl, swoje niezadowolenie najczęściej wyrażamy wobec wynagrodzenia i zasad awansów, a także planów i strategii firmy, przełożonych i wewnętrznych procedur.

Tak to robią najlepsi

Wiele firm kasuje niepochlebne komentarze, oburza się na krytykę, znane są też przypadki obrażania autora nieprzychylnych firmie słów. Zdarza się też, że krytyka w sieci stanowi problem nie tyle dla konkretnej organizacji, co dla jej konkretnego przedstawiciela. Jedną z takich sytuacji przywołał mecenas Jakub Sokólski, prowadzący procesy dotyczące zniesławienia, m.in. jako przedstawiciel GoWork.pl. – Pewna bardzo znana firma wystąpiła z pozwem o naruszenie dóbr osobistych spółki, a dokładniej prezesa zarządu. Proces trwał wiele miesięcy, aż nagle strona przeciwna wycofała się z dalszej w walki. Okazało się, że zmienił się prezes, a nowy nie był zainteresowany kontynuowaniem walki w sądzie.

W obliczu krytyki jedyną bronią jest dystans do siebie i systematyczne działanie. Firmy, które stawiają na komunikację zarówno wewnętrzną jaki i zewnętrzną już dawno odkryły, że ten sposób walki się nie opłaca. Przede wszystkim, oczekiwanie, że wszyscy będą zachwycać się sposobem prowadzenia przez nas firmy i warunkami w niej panującymi jest po prostu naiwnością. Każdy popełnia błędy i krótko mówiąc, nie ma osoby, która nie bywa krytykowana, więc trzeba to zaakceptować. Internet sprzyja krytyce, głównie dlatego że zapewnia anonimowość. Jak więc walczyć z negatywnymi komentarzami? Najpierw trzeba ustalić jaki jest wizerunek twojej firmy w sieci. Potencjalni klienci i pracownicy stykają się z firmą najczęściej w internecie. Dlatego szalenie ważne jest to, czego mogą się dowiedzieć odwiedzając kolejne strony i analizując komentarze. Gdy już przeanalizujemy wizerunek naszej firmy konieczny jest feedback. Odpowiadając na komentarz osoby negatywnie nastawionej, pamiętajmy że to okazja do pokazania swojego profesjonalizmu i klasy. Nie daj się ponieść emocjom, odpowiedzi udzielaj zawsze na chłodno. Zwróćmy też szczególną uwagę na powtarzające się wątki negatywnych komentarzy. Jeżeli szereg osób zwraca uwagę na ten sam problem, może najwyższy czas coś zmienić? A jeżeli nadal nie wiesz o co chodzi – pytaj.

Przede wszystkim pamiętajmy jednak o dobrej strategii komunikacyjnej, opartej na integracji działań wewnątrz i na zewnątrz. Wypada zacząć od stworzenia bądź udoskonalenia standardów postępowania opartych na współpracy i wzajemnym szacunku. Jak podkreśla w rozmowie z GoWork.pl Katarzyna Skorupka-Podziewska, Dyrektor ds. Zarządzania Zasobami Ludzkimi Skanska S.A.: – Nasze działania skierowane są przede wszystkim do wnętrza firmy, ponieważ kierujemy się zasadą, że najważniejszymi ambasadorami Skanska są pracownicy. Wierzymy, że będziemy najlepszym pracodawcą wyłącznie wtedy, gdy tak będą uważać zatrudnieni u nas ludzie.

Jeżeli zasady obowiązujące w firmie będą transparentne dla każdego pracownika, a firma będzie wspierała rozwój, będzie też mogła liczyć na ich wsparcie. A zaangażowani, lojalni pracownicy to najskuteczniejsi marketingowcy.