Od stycznia cała budżetówka będzie mogła liczyć na podwyżki na poziomie 7,8 proc. Związkowcy domagali się wzrostu płac o 20 proc., ale na to w budżecie państwa nie ma pieniędzy. O wyższe pensje upominają się m.in. pracownicy samorządowi zatrudnieni na stanowiskach urzędniczych. Z sondy DGP wynika, że samorządy mimo trudności finansowych środki na zwiększenie wynagrodzeń w przyszłym roku znajdą. Zdaniem ekspertów takim krokom sprzyjają nadchodzące wybory i rosnąca troska o głosujących, również tych zatrudnionych w urzędzie.