Zatrudnieni w wieku powyżej 60 lat rzadziej biorą zwolnienia lekarskie. Dopiero ciężka choroba zatrzymuje ich w domu.
Powszechnie się uważa, że osoby starsze częściej chorują niż młodzi pracownicy. Okazuje się, że statystki Zakładu Ubezpieczeń Społecznych tego nie potwierdzają. W III kwartale 2014 r. do ZUS dostarczono 3,8 mln zwolnień lekarskich. 2,05 mln tych dokumentów zostało wystawionych dla kobiet, a 1,78 mln dla mężczyzn. Największą liczbę zaświadczeń potwierdzających czasową niezdolność do wykonywania obowiązków pracowniczych dostarczyły osoby od 24. do 35. roku życia. W tej grupie wiekowej tylko w ciągu jednego kwartału ubiegłego roku dostarczono 1,3 mln zwolnień. Średnio na poszczególny rocznik wypadało 120 tys. takich zaświadczeń.
Osoby powyżej 60. roku życia w sumie dostarczyły do zakładu zaledwie 220 tys. zwolnień lekarskich. Przy czym, o ile wśród osób mających 60 lat (bez względu na płeć) zaświadczeń o niezdolności do pracy było 72 tys., to już osoby zbliżające się do powszechnego wieku emerytalnego otrzymały ich od lekarzy 34,7 tys.
– Wielu starszych pracowników nie bierze zwolnień lekarskich w przypadku niewielkiej niedyspozycji. Im bliżej do wieku emerytalnego, tym bardziej szanują swoją pracę – tłumaczy dr Joanna Staręga-Piasek, zastępca dyrektora Rozwoju Służb Społecznych, była wiceminister pracy i polityki socjalnej.
Efekt jest taki, że pracownicy z najdłuższym stażem zawodowym rzadziej są nieobecni w pracy. W III kwartale 2014 r. wszyscy ubezpieczeni łącznie chorowali przez 50 mln dni. Najmniejsza absencja dotyczyła najmłodszych pracowników (do 20. roku życia) oraz najstarszych (powyżej 60. roku życia). Jeśli pod uwagę weźmie się pracowników z grupy wiekowej 60–65 lat, to okazuje się, że najstarsi z nich (65-latkowie) w III kwartale ubiegłego roku byli nieobecni w pracy tylko przez 5 tys. dni, 64-latkowie przez 0,35 mln dni, 63-latkowie przez 0,4 mln dni, 62-latkowie przez 0,46 mln dni, a 61-latkowie przez 0,55 mln dni. W tym samym okresie 60-latkowie dostarczyli zwolnienia lekarskie na milion dni. Rekordzistami pod względem dni nieobecności w pracy w III kwartale 2014 r. były osoby z grupy wiekowej 28–31 lat.
Z danych ZUS wynika, że 28-latkowie tylko w ciągu trzech miesięcy skorzystali z 1,7 mln dni chorobowego. Osoby o rok starsze były nieobecne w pracy przez 1,8 mln dni. Zwolnienia lekarskie największą popularnością cieszą się wśród 30-latków – w sumie w analogicznym okresie byli nieobecni przez prawie 2 mln dni. Przy czym z danych zakładu wynika, że 60 proc. zwolnień wykorzystały kobiety.
– Pracodawcy nie chcą pamiętać o tym, że starsi pracownicy nie mają już dodatkowych obowiązków związanych z opieką nad dziećmi. Takie osoby mogą się zająć wyłącznie pracą – dodaje dr Joanna Staręga-Piasek.