Zanim inspektor zaleci zawarcie umowy o pracę zamiast cywilnoprawnej, sprawdza nie tylko postanowienia podpisanego kontraktu, ale także inne dokumenty, w tym specyfikację zamówienia publicznego.
Rejestracja w systemie komputerowym firmy czy konieczność codziennego rozliczenia się z wykonywanych zadań mogą przesądzać o pracowniczym, a nie cywilnoprawnym charakterze zatrudnienia. Tak wynika z kontroli Państwowej Inspekcji Pracy. Ta ostatnia zanim wystąpi do sprawdzanego pracodawcy o zawarcie z daną osobą umowy o pracę, zamiast np. zlecenia, dokładnie bada, czy w konkretnym przypadku jest to uzasadnione.
Ważne zasady
Kontrolujący zwracają uwagę przede wszystkim na podstawowe zasady wykonywania obowiązków. Dla przykładu inspektor z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Bydgoszczy ustalił, że na 39 osób pracujących w firmie świadczącej usługi pocztowe 29 wykonywało obowiązki na podstawie umów-zleceń, m.in. na stanowiskach sortowacza poczty i doręczyciela. Z zebranego materiału dowodowego wynikało, że 22 osoby powinny być zatrudnione na podstawie umowy o pracę. Świadczyły bowiem swoje obowiązki w miejscu wyznaczonym przez zlecającego usługi i zgodnie z rozkładem czasu pracy (tj. w punktach firmy w godzinach ich otwarcia). Inspektor zwrócił uwagę także na powtarzalność wykonywanych przez nie zadań.
Istotne znaczenie mają także wewnętrzne procedury obowiązujące w danym przedsiębiorstwie. W skontrolowanym podmiocie czynności wykonywane przez danego zatrudnionego były rejestrowane w systemie komputerowym i podlegały bezpośredniemu nadzorowi przez kierownika oddziału. Opracowane wytyczne jednoznacznie wskazywały na wymóg codziennej obecności i rozliczania się zleceniobiorców w oddziale. Takie cechy świadczenia obowiązków wskazują, że osoby je wykonujące są w praktyce pracownikami, a nie zleceniobiorcami.
Ważne jest także to, jakie postanowienia zawiera umowa cywilnoprawna. W kontraktach podpisywanych z doręczycielami i sortowaczami zawarte były klauzule, które dotyczyły ścisłego przestrzegania ustalonych przez pracodawcę procedur, wykluczających dowolność w sposobie wykonywania umów. To także przesądza o pracowniczym, a nie cywilnoprawnym charakterze zatrudnienia.
Istotne specyfikacje
Inspektorzy sprawdzają nie tylko umowy zawierane z zatrudnianymi osobami, ale także inne dokumenty, w tym te wymagane przy przetargach. W 2013 r. inspektor OIP w Poznaniu przeprowadził kontrolę w firmie zajmującej się wyrębem lasu na terenie nadleśnictwa Okonek (woj. wielkopolskie). Stwierdził, że prace w lesie na rzecz firmy wykonuje 14 drwali, którzy pracują na podstawie umów cywilnoprawnych. A powinni być zatrudnieni na etatach. Wymagała tego umowa dotycząca wyrębu lasu zawarta przez firmę z zamawiającym oraz specyfikacja istotnych warunków zamówienia. Jeszcze w czasie trwania kontroli pracodawca, realizując polecenie inspektora, podpisał z 8 osobami umowy o pracę na czas określony (od początku stycznia lub lutego 2013 r.). Pozostałych 6 drwali zrezygnowało z wykonywania obowiązków na rzecz przedsiębiorcy.
Podobny problem z pracownikami na umowach cywilnoprawnych ujawniła kontrola poznańskiego OIP w firmie handlowo-usługowej. W jej trakcie ustalono, że zakład powierzył pracę 9 osobom na podstawie umów cywilnoprawnych. Również w tym przypadku inspektor powołał się na zapisy specyfikacji istotnych warunków zamówienia oraz umowę zawartą pomiędzy zamawiającym a wykonawcą. W ten sposób udowodnił, że zawierając umowy cywilnoprawne, pracodawca (wykonawca zamówienia) dopuścił się naruszenia przepisów prawa pracy. Firma potwierdziła zatrudnienie na podstawie umów o pracę ośmiu osobom. Jeden ze zleceniobiorców zrezygnował z wykonywania obowiązków, ponieważ nie był zainteresowany umową o pracę.
Pomocne zeznanie
W trakcie ustalenia rodzaju umowy, jaka łączy firmę z zatrudnionym, inspektorzy opierają się także na opiniach świadków. Kontrola przeprowadzona w placówce handlowej przez gdański OIP ujawniła, że czterem ekspedientkom powierzono pracę na podstawie zlecenia. Inspektor przesłuchał świadków w sprawie charakteru obowiązków wykonywanych przez zleceniobiorczynie. Z zeznań wynikało, że świadczyły one zadania w warunkach, w których zgodnie z art. 22 par. 1 k.p. powinna być zawarta umowa o pracę. Charakterystyczne dla stosunku pracy były wszystkie warunki wykonywania obowiązków, tj. zleceniobiorczynie świadczyły zadania określonego rodzaju, za stałym wynagrodzeniem miesięcznym (1600 zł brutto), z zachowaniem wymogu osobistego ich wykonywania. Praca miała być świadczona w określonym, wyznaczonym przez pracodawcę miejscu i czasie oraz pod kierownictwem i nadzorem kierownika sklepu. Jeszcze w trakcie kontroli wydano polecenia niezwłocznego zastąpienia kontraktów cywilnoprawnych umowami o pracę.
DGP przypomina
Co świadczy o stosunku pracy
– przez nawiązanie stosunku pracy zatrudniony zobowiązuje się do wykonywania obowiązków określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie przez niego wyznaczonym;
– świadczenie obowiązków w warunkach określonych powyżej jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy;
– nie jest dopuszczalne zastąpienie umowy o pracę kontraktem cywilnoprawnym przy zachowaniu warunków wykonywania zadań określonych powyżej.