Resort pracuje na raportem, który ma zbadać możliwość wprowadzenia godzinowej stawki minimalnej - powiedział minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz w programie "Jeden na jeden" na antenie TVN24.

- Dzisiaj mamy pensję minimalną ustaloną na poziomie 1600 zł w tym i 1680 zł w przyszłym roku. Z niej pośrednio wynika stawka godzinowa ale nie jest wyartykułowana. Moim zdaniem dobrym krokiem powinna być możliwość zapisania w rozporządzeniu stawki minimalnej godzinowej żeby wzmocnić pracownika, który idzie i negocjuje swoją wypłatę. Przygotowujemy teraz raport na temat możliwości wprowadzenia takiego rozwiązania - stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz zaznaczając jednocześnie, że nie wiadomo jak nowe zapisy miałyby wpłynąć na zawieranie umów-zleceń i innych umów cywilnoprawnych.

Według informacji, do których dotarliśmy wynika, że raport, o którym wspomina minister ma wskazywać przede wszystkim jakie zmiany w przepisach byłyby konieczne, gdyby najniższą pensją mieli być objęci samozatrudnieni. Takie rozwiązanie zdaniem ekspertów byłoby jednak sprzeczne z naturą stosunku cywilnego, która zakłada swobodę umów i wymagałoby zdecydowanych zmian w kodeksie cywilnym.

Godzinowa stawka minimalnego wynagrodzenia obowiązuje natomiast pracowników zatrudnionych na pełnym etacie. Jest zmienna i zależy od liczby godzin, które są do przepracowania w poszczególnych miesiącach. Jeśli w danym miesiącu pensja, pracownika jest niższa od wysokości minimalnej (ze względu na terminy wypłat niektórych składników płacy lub rozkład czasu pracy) to należy mu się wyrównanie.