Trudny dialog z rządem i pracodawcami sprawia, że organizacje pracowników coraz częściej korzystają z możliwości działania na forum międzynarodowym.
Dotychczas z Polski do Międzynarodowej Organizacji Pracy trafiło kilkanaście skarg i zażaleń. – Nie nadużywamy swoich praw i dbamy o to, by sprawy, które trafiają na arenę międzynarodową, były dobrze uzasadnione, udokumentowane i wpłynęły na zmianę prawa – mówi Anna Wolańska z działu zagranicznego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, reprezentująca związek w MOP.
Polskie sprawy w MOP / DGP
– Praktycznie nie kierujemy spraw osób indywidualnych. Staramy się, by najpierw wykorzystać wszystkie środki dostępne w kraju – wyjaśnia.
Polska ratyfikowała ponad 80 konwencji opisujących uprawnienia związane z zatrudnieniem i zabezpieczeniem społecznym. MOP kontroluje, czy krajowe rozwiązania są z nimi zgodne.

Trzy sposoby

Są trzy podstawowe rodzaje mechanizmów kontroli. Pierwsze to procedury ogólne, czyli regularne raporty rządowe dotyczące wdrożenia postanowień poszczególnych konwencji. Zajmują się nimi komitet ekspertów i komisja stosowania norm. Na podstawie raportów komitet sporządza czarną listę najpoważniejszych przypadków naruszania konwencji. Drugą formą kontroli są skargi i zażalenia, którymi zajmuje się rada administracyjna. Ostatnia to procedury specjalne, czyli skargi dotyczące głównie ochrony wolności związkowych, rozpatrywane przez komitet wolności związkowej.
Jedna z ostatnich skarg kierowanych przez NSZZ „Solidarność” do MOP była rozpatrywana właśnie przez komitet wolności związkowej. Dotyczyła tego, że ustawodawstwo polskie ogranicza prawo niektórych kategorii osób zatrudnionych do tworzenia i przystępowania do związków zawodowych oraz nie zapewnia skutecznej ochrony przeciwko aktom dyskryminacji dążącym do naruszenia wolności związkowej. 28 marca 2012 r. MOP uchwaliła rekomendację, uznając, że Polska narusza konwencję nr 87. Komitet zwrócił się do rządu o podjęcie niezbędnych kroków w celu zapewnienia, by wszystkim osobom zatrudnionym, bez jakiegokolwiek rozróżnienia, łącznie z osobami samozatrudnionymi oraz zatrudnionymi na podstawie umów cywilnoprawnych, przyznano prawo tworzenia i przystępowania, wedle swego wyboru, do organizacji.
– Zalecenia MOP nie są wiążące i za brak ich realizacji nie ma sankcji karnych. Jednak autorytet MOP, jej światowy charakter, sprawia, że brak reakcji stawia dane państwo w złym świetle. Poza tym mogą być wykorzystywane w sądach – wyjaśnia Anna Wolańska.

Skarga do KE

Związkowcy szukają też pomocy w Komisji Europejskiej. Na rozstrzygnięcie czekają właśnie dwie skargi wniesione przez NSZZ „Solidarność”. Pierwsza dotyczy złej implementacji przepisów dyrektywy ograniczającej pracę na podstawie umów na czas określony. Druga – pozbawienia ochrony przedstawicieli pracowników negocjujących z pracodawcą wydłużenie okresów rozliczeniowych czasu pracy.
Jeśli Komisja Europejska uzna je za zasadne, wówczas postawi formalne zarzuty, do których Polska będzie musiała się ustosunkować.

OECD w odwodzie

Mało popularnym sposobem rozwiązania konfliktu w firmie międzynarodowej może być skorzystanie z krajowego punktu kontaktowego (KPK) OECD, który działa w Polsce od 2001 r. przy Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych. Jego celem jest zapewnienie przestrzegania wytycznych OECD i rozpatrywanie skarg przeciwko działaniom przedsiębiorstw wielonarodowych, które je naruszają. Zajmował się on sprawą molestowania we Frito Lay czy zwolnieniem działacza związkowego przez UPC.
– Mam nadzieję, że w najbliższym czasie częściej będziemy mogli pomagać w rozwiązywaniu konfliktów. Dotychczas wpłynęło do nas kilka skarg. Ostatnia w 2006 r. – mówi Agata Mężyńska z KPK. – Przeprowadziliśmy jednak liczne szkolenia, m.in. dla związkowców, i spodziewamy się, że nasz punkt kontaktowy będzie częściej wykorzystywany, zwłaszcza że działa w Polsce dużo firm wielonarodowych – dodaje Mężyńska.
KPK po złożeniu do niego wniosku ma obowiązek przyjrzeć się sprawie i o ile ma ku temu podstawy, zaproponować postępowanie mediacyjne.