Szefowie instytucji podległych ministrowi administracji i cyfryzacji na początku wakacji mogą spodziewać się nagród za wzorową pracę w 2012 r.
Od utworzenia nowego resortu administracji i cyfryzacji minęło już 19 miesięcy. Do tej pory nie zdołał on jednak przygotować projektu rozporządzenia w sprawie szczegółowych zasad i trybu przyznawania nagrody rocznej osobom kierującym niektórymi podmiotami prawnymi oraz wzoru wniosku o przyznanie nagrody rocznej. Dopiero teraz dokument ten trafił do konsultacji. Co ciekawe, na jego podstawie nagroda roczna będzie wypłacana także za pracę wykonaną w 2012 r.
Świadczenie może być przyznane dyrektorom wspomnianych instytucji m.in. za osiągnięcie dodatnich wyników finansowych. Decyzja może zapaść po zatwierdzeniu sprawozdań finansowych, które dokonuje się najpóźniej do końca czerwca. Problem jednak w tym, że szefowie jednostek nadzorowanych przez ministra w ubiegłym roku nie znali wytycznych, jakie muszą spełnić, aby otrzymać taką nagrodę. Zdaniem prawników pracodawca nie powinien zaskakiwać swoich podwładnych i ustalać kryteriów otrzymania nagrody już po czasie, za który jest ona należna.
– Nagroda ma jednak charakter uznaniowy, więc kierownicy podlegli ministrowi nie mają wpływu na jej przyznanie. Inaczej by było, gdyby to świadczenie miało charakter premiowy – wyjaśnia dr Magdalena Zwolińska, adwokat w kancelarii DLA Piper Wiater sp.k.
Zgodnie z ustawą kominową nagroda roczna dla kierownictwa jednostek administracji publicznej nie może przekroczyć trzykrotności ich przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego.
Etap legislacyjny
Projekt w konsultacjach społecznych