Zaledwie jeden głos zdecydował o skierowaniu do dalszych prac w komisji sejmowej poselskiego projektu nowelizacji kodeksu pracy, który zakłada m.in. obniżenie dodatków za pracę w godzinach nadliczbowych. Trafił tam też rządowy projekt zmian w k.p. umożliwiających wydłużanie okresów rozliczeniowych czasu pracy do 12 miesięcy.

– Uelastycznienie czasu pracy na jego podstawie będzie możliwe wyłącznie za zgodą reprezentacji pracowników. Kopię porozumienia w tej sprawie trzeba będzie przekazać Państwowej Inspekcji Pracy – tłumaczy Radosław Mleczko, wiceminister pracy i polityki społecznej.

Podkreśla, że dzięki kolejnej zmianie, czyli umożliwieniu stosowania ruchomych godzin pracy, zatrudnieni łatwiej będą mogli godzić obowiązki zawodowe i rodzinne.

Po piątkowych głosowaniach w Sejmie zakres zmian w k.p. nie jest jednak jasny. Projekt poselski, do którego odrzucenia zabrakło tylko jednego głosu (przeciwko jego odrzuceniu zagłosował cały klub PO, większość posłów PSL i jeden poseł SP), zakłada bowiem znacznie szersze zmiany, korzystne dla pracodawców. Oprócz wspomnianego obniżenia dodatków za nadgodziny (o 20 pkt proc.), także m.in. możliwość oddawania czasu wolnego w zamian za ponadwymiarową pracę do końca następnego okresu rozliczeniowego czasu pracy (przy długim okresie rozliczeniowym zatrudniony mógłby czekać na dzień wolny nawet ponad 20 miesięcy).

– Jeżeli chcemy wygrywać globalną konkurencję, żeby polskie firmy i zagraniczni inwestorzy lokowali fabryki i produkcję w Polsce, a nie w innych krajach, np. na Ukrainie, Białorusi czy Słowacji, musimy stać się bardziej konkurencyjni także pod tym względem – tłumaczył w Sejmie Adam Szejnfeld, poseł PO, reprezentujący wnioskodawców przy pracach nad poselskim projektem.

Przeciwna takim rozwiązaniom jest opozycja oraz część posłów koalicyjnego PSL.

– Jeżeli dzisiaj, słusznie i trafnie, szukamy rozwiązań, żeby pomóc małym, średnim i dużym przedsiębiorcom, to nie może to się dokonywać kosztem przede wszystkim pracownika – podkreślał w Sejmie Józef Zych, poseł PSL, zapowiadając, że klub ten nie poprze propozycji obniżenia wysokości stawek za pracę w godzinach nadliczbowych.

O tym, czy oba projekty zostaną połączone w jeden, zdecydują posłowie w trakcie dalszych prac nad nimi w komisji sejmowej.