Odrzucenie wypowiedzenia zmieniającego może być uznane za współprzyczynienie się pracownika do rozstania z pracodawcą i pozbawić go odprawy.

Dla oceny, czy zatrudniony który nie przyjął nowych warunków pracy i płacy, ma prawo do odprawy z tytułu indywidualnych zwolnień (z przyczyn niedotyczących pracownika), kluczowe jest ustalenie powodów, dla których nie przyjął on oferty pracodawcy. Warunkiem uzyskania tego świadczenia jest to, że przyczyny uzasadniające wypowiedzenie umowy o pracę muszą dotyczyć wyłącznie pracodawcy. Odrzucenie nowych, gorszych warunków zatrudnienia, może być uznane za przyczynienie się pracownika do utraty etatu. Potwierdza to orzecznictwo SN.

Bez szykan

Odmowa przyjęcia nowych warunków pracy noszących znamiona szykany, jak i nieprzyjącie warunków wyraźnie z jakiegoś powodu niedogodnych dla pracownika nie stoi na przeszkodzie uznaniu, że przyczyny rozwiązania stosunku pracy leżą wyłącznie po stronie zakładu pracy. Tak stwierdził SN w postanowieniu z 21 sierpnia 2008 r. (sygn. akt II PK 67/08).
Zatem pracodawca nie może przesadnie pogarszać warunków zatrudnienia na podstawie wypowiedzenia zmieniającego, bo w sytuacji, gdy przedstawi ofertę obiektywnie zmuszającą pracownika do jej odrzucenia, będzie musiał zapłacić odprawę.

Daleki dojazd

Zmiana warunków zatrudnienia, której odrzucenie jest uznawane za współprzyczynę wypowiedzenia, może dotyczyć przeniesienia pracownika do pracy w innym miejscu (nawet dosyć odległym).
W wyroku z 12 sierpnia 2009 r. SN stwierdził, że rozwiązanie umowy o pracę na skutek odmowy przyjęcia proponowanych warunków zatrudnienia może stanowić współprzyczynę tego rozwiązania (sygn. akt II PK 38/09). Zasadnicze znaczenie ma w tej sytuacji ocena, czy proponowane warunki były na tyle niekorzystne, że można było z góry zakładać, iż pracownik ich nie przyjmie. Ocena tej okoliczności należy do sądu. W sprawie, którą zajął się SN, pracodawca uznał, że odmowa czasowych dojazdów do pracy z Wrocławia do Opola zajmujących pracownicy 3 godz. dziennie stanowiła współprzyczynienie się jej do zakończenia stosunku pracy, co oznacza utratę prawa do odprawy.
Sąd stwierdził, że dłuższy czas dojazdu do miejsca pracy jest okolicznością dokuczliwą dla pracownika. Jednak z drugiej strony przyjęcie tego warunku umożliwiłoby kontynuację zatrudnienia na tych samych warunkach płacowych.

Ostrożnie z pensją

Dla firmy będącej w trudnej sytuacji finansowej prostym rozwiązaniem byłoby obniżenie wynagrodzeń pracowników. Jednak takie rozwiązanie w świetle orzecznictwa SN jest ryzykowne, bo pracownik, który nie zgodzi się na niższe zarobki, zyska prawo do odprawy. W orzecznictwie odrzucenie zmniejszonej pensji nie jest traktowane jako współprzyczynienie się do wypowiedzenia umowy. Potwierdzają to nadal aktualne orzeczenia wydane na podstawie poprzedniej ustawy o zwolnieniach grupowych.
W wyroku z 16 listopada 2000 r., (I PKN 79/00) Sąd Najwyższy przyjął, że rozwiązanie stosunku pracy wskutek wypowiedzenia warunków płacy, które prowadziłoby do radykalnego obniżenia wynagrodzenia pracownika (przy niezmienionych wymaganiach), może być uznane za dokonane wyłącznie z tych przyczyn i uzasadniać jego roszczenie o odprawę pieniężną.
Podobnie SN stwierdził w wyroku z 4 lipca 2001 r. (I PKN 521/00). Jego zdaniem, odmowa przyjęcia przez pracownika wypowiedzenia zmieniającego, dotyczącego wyłącznie obniżenia wynagrodzenia, w zasadzie nie stanowi współprzyczyny rozwiązania z nim umowy o pracę.
Sąd uznał tak w sytuacji, gdy pracodawca postanowił zmniejszyć wydatki na wynagrodzenia przez wstrzymanie wypłat premii uznaniowych, ryczałtów za korzystanie z własnego samochodu do celów służbowych oraz obniżenie wynagrodzeń zasadniczych pracowników o 15 proc. w drodze indywidualnych wypowiedzeń wyłącznie dotyczących warunków płacy.