Pracodawca rozpatrzy pisma w sprawie zwolnienia działacza z obowiązku świadczenia pracy. Będzie mógł kwestionować prawo do takiego przywileju, ale jedynie w ograniczonym zakresie.
Firma zwolni osobę wykonującą pracę zarobkową z obowiązku świadczenia zadań na okres kadencji w zarządzie zakładowej organizacji, jeśli ta ostatnia wykaże, że zachodzą okoliczności uzasadniające udzielenie zwolnienia (tzw. etatu związkowego). Pracodawca będzie miał siedem dni na rozpatrzenie wniosku w tej sprawie. Tak wynika z rozporządzenia Rady Ministrów z 27 listopada 2018 r. dotyczącego m.in. udzielania etatów związkowych (Dz.U. poz. 2323), które wejdzie w życie 1 stycznia 2019 r.
Nowe przepisy umożliwią firmom większy wpływ na decydowanie o zwolnieniach z obowiązku świadczenia pracy. Od 1 stycznia będą mogły kwestionować liczebność związku zawodowego, a to od niej zależy prawo do związkowych etatów. Niektórzy eksperci uważają, że skoro firma ma rozpatrywać wnioski o udzielenie zwolnienia, to także okoliczności faktyczne (np. stabilna sytuacja kadrowa w firmach) mogą być podstawą do kwestionowania prawa do związkowych etatów.

Jak interpretować?

Teoretycznie już na podstawie obecnie obowiązujących przepisów organizacja zakładowa ma wykazywać we wniosku, że zachodzą okoliczności uzasadniające udzielenie etatu związku.
– Liczą się jednak szczegóły. Obecne przepisy wskazują wprost, że pracodawca ma obowiązek udzielić zwolnienia, a z tych, które wejdą w życie 1 stycznia 2019 r., wynika, że zwalnia z obowiązku świadczenia pracy po rozpatrzeniu wniosku – podkreśla Izabela Zawacka, radca prawny i lider działu zbiorowego prawa pracy w kancelarii Wojewódka i Wspólnicy.
Kiedy przysługują etaty związkowe / DGP
Nowe przepisy umożliwiają firmom większy wpływ na decydowanie o zwolnieniach z obowiązku świadczenia pracy
Dlatego jej zdaniem należy rozważyć możliwość odmowy udzielenia etatu przez pracodawcę, jeśli np. zgłosi on zastrzeżenie co do liczebności związku wnioskującego o zwolnienie.
– Podobnie należy też zastanowić się, czy pracodawca nie może odmówić udzielenia etatu związkowego, nawet jeśli związek spełnia wymóg odpowiedniej liczebności, ale sytuacja w firmie nie uzasadnia zwolnień z obowiązku świadczenia pracy, bo np. obowiązuje regulamin pracy i wynagradzania, nie jest prowadzony spór zbiorowy, nie trwają żadne konflikty na linii pracodawca – załoga. Po co w takiej sytuacji etat związkowy, skoro główne obowiązki działacza ograniczają się do kilku spotkań z zatrudniającym w trakcie całego roku – dodaje mec. Zawacka.

Co z ustawą?

Taka interpretacja nowych przepisów wywołuje jednak także wątpliwości. Zarówno w zakresie zarzutu co do liczby członków związku, jak i okoliczności faktycznych, które miałyby umożliwiać odmowę udzielenia etatu.
– Jeśli firma kwestionuje liczebność organizacji zakładowej, to powinna mieć rzetelne dowody, które uprawdopodabniają jej podejrzenia. Chodzi np. o sytuację, gdy zatrudniający potrąca na rzecz związku składki od 20 pracowników, a ten ostatni twierdzi, że zrzesza 160 członków i należy mu się etat – tłumaczy Paweł Korus, radca prawny i partner w kancelarii Sobczyk i Współpracownicy.
Podkreśla, że w razie odmowy udzielenia zwolnienia bez podania rzetelnych argumentów co do liczby członków organizacji zakładowej pracodawca naraża się na zarzut utrudniania działalności związkowej, który jest zagrożony grzywną lub karą ograniczenia wolności.
– Dlatego w sytuacji, gdy firma ma wątpliwość co do tego, czy związek spełnia wymóg liczebności, powinna udzielić zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy, ale z zastrzeżeniem zwrotu wynagrodzenia przez działacza, jeżeli okaże się, że związek nie miał prawa do etatu – dodaje mec. Korus.
Z kolei wątpliwości co do oceny faktów, które miałyby uzasadniać odmowę udzielenia zwolnienia, wynikają z przyczyn formalnych. Uprawnienie do rozpatrywania wniosku w sprawie etatu związkowego (w którym organizacja zakładowa ma wskazać okoliczności uzasadniające udzielenie zwolnienia) jest zawarte w rozporządzeniu. Znowelizowana ustawa z 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 1881), która jest podstawą do wydania tego aktu wykonawczego, nie przewiduje, aby pracodawca mógł kwestionować prawo związku zawodowego do etatu, jeśli spełnia on wymóg odpowiedniej liczebności.
– Zatem to sam związek, który jest odpowiednio liczny, decyduje, czy jego działaczowi jest potrzebne zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy. To nie jest kwestia, którą rozstrzyga pracodawca. Jeśli odmówi udzielenia etatu, powołując się na okoliczności faktyczne, musi liczyć się z zarzutem utrudniania działalności związkowej – podsumowuje mec. Korus.
Etap legislacyjny
Rozporządzenie czeka na wejście w życie