Pracownik powinien przejść do nowego pracodawcy z nienaruszonym stosunkiem pracy.
Pozew o odszkodowanie z tytułu bezprawnego wypowiedzenia zmieniającego, wytoczył przeciwko spółce T. jej były pracownik Józef S. Firma była właścicielem dwóch śląskich kopalń wapnia, dolomitów i innych kruszyw, używanych w budownictwie – zakładu N. i zakładu I. Józef S. był w spółce zatrudniony na pełen etat, ale pełnił dwie funkcje – kierownika kopalni I. oraz kierownika ruchu zakładu górniczego w obydwu zakładach. To drugie stanowisko jest – w świetle przepisów prawa geologicznego i górniczego – obligatoryjne dla przedsiębiorstw prowadzących działalność górniczą i wydobywczą.
W 2013 r. spółka podjęła decyzję o sprzedaży kopalni I. innej firmie. Przed zawarciem umowy i zbyciem zakładu pracowników poinformowano szczegółowo o planowanej transakcji i jej skutkach. Ostatecznie sprzedaż została sfinalizowana w marcu 2014 r. Jednak wcześniej, bo jeszcze w listopadzie 2013 r., Józef S. otrzymał wypowiedzenie zmieniające, które spółka uzasadniła lakonicznie zmianami organizacyjnymi w firmie. Został pozbawiony dotychczasowego stanowiska kierownika ruchu zakładu górniczego w obu kopalniach. Zachowane jednak zostało dla niego stanowisko kierownika kopalni I. (która zresztą miała być wkrótce sprzedana) oraz dotychczasowe wynagrodzenie.
Józef S. odmówił jednak przyjęcia nowych warunków pracy i w efekcie jego umowa uległa rozwiązaniu. Wkrótce potem pozwał pracodawcę, żądając odszkodowania za – jego zdaniem – niezgodne z prawem wypowiedzenie zmieniające. Sądy orzekały różnie – w I instancji pracownik przegrał, ale sąd II instancji zmienił orzeczenie i zasądził na jego rzecz odszkodowanie. Ten wyrok z kolei podtrzymał Sąd Najwyższy, oddalając w całości skargę kasacyjną spółki.
W uzasadnieniu swojego wyroku SN wskazał, że ewidentny związek z przejściem zakładu pracy na nowego pracodawcę wskazuje, że wypowiedzenie było nieprawidłowe. SN przypomniał, że art. 231 par. 6 k.p., zgodnie z którym przejście zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę nie może stanowić przyczyny uzasadniającej wypowiedzenie przez pracodawcę stosunku pracy, obowiązuje nie tylko pracodawcę przejmującego. Zdaniem SN zmiany organizacyjne, na które powołał się pracodawca, są ściśle związane ze zbyciem zakładu. Gdyby bowiem nie doszło do sprzedaży kopalni, nie mogłyby nastąpić te zmiany.
Ponadto wypowiedzenie było – zdaniem SN – nieuzasadnione o tyle, że w jednej, jak i drugiej kopalni musiało funkcjonować stanowisko kierownika ruchu zakładu górniczego. Tego wymagają przepisy prawa. Dlatego odmowa przyjęcia nowych warunków przez pracownika-powoda nie mogła stanowić współprzyczyny rozwiązania umowy.
– Przepis art. 231 par. 6 k.p. ma charakter gwarancyjny, ochronny i jest bezwzględnie obowiązujący, także pracodawcę dotychczasowego. Pracownik ma bowiem przejść do nowego pracodawcy z nienaruszonym stosunkiem pracy – powiedziała sędzia Katarzyna Gonera.
ORZECZNICTWO
Wyrok Sądu Najwyższego z 17 stycznia 2017 r., sygn. akt I PK 326/15.