Urząd sprawdza zazwyczaj wzorce umów, regulaminy i przekazy reklamowe – czy nie zawierają one postanowień, które mogą naruszać zbiorowe interesy konsumentów. Może to być np. stosowanie klauzul znajdujących się w rejestrze klauzul niedozwolonych lub wprowadzanie klientów w błąd w reklamach - mówi w wywiadzie dla DGP Maciej Chmielowski z biura prasowego UOKiK.





UOKiK zapowiedział, że sprawdzi, jak przedsiębiorcy poradzili sobie z wdrożeniem ustawy o prawach konsumenta. Jakie firmy powinny się spodziewać kontroli?
Kontrola rozpocznie się jeszcze w pierwszym kwartale 2016 r. Sprawdzane będą przede wszystkim sklepy internetowe i przedsiębiorcy działający w branży telekomunikacyjnej. Obecnie trwa jeszcze ustalanie szczegółów działań, dlatego nie można jednoznacznie stwierdzić, ilu przedsiębiorców skontrolujemy. Badane będzie przede wszystkim przestrzeganie przez przedsiębiorców przepisów ustawy.
A konkretnie co urząd będzie sprawdzać?
Urząd sprawdza zazwyczaj wzorce umów, regulaminy i przekazy reklamowe – czy nie zawierają one postanowień, które mogą naruszać zbiorowe interesy konsumentów. Może to być np. stosowanie klauzul znajdujących się w rejestrze klauzul niedozwolonych lub wprowadzanie klientów w błąd w reklamach. W przypadku sklepów internetowych będziemy badać, czy wspomniane umowy, regulaminy, a także działania przedsiębiorców nie są sprzeczne z przepisami ustawy o prawach konsumenta.
Jakie błędy popełniają najczęściej przedsiębiorcy? Były już wcześniej podobne kontrole?
Przykłady nieprawidłowości, jakich dopuszczają się sklepy internetowe, można znaleźć w niedawno wydanych decyzjach dotyczących przedsiębiorców: Xstritfashion (prowadzącego sklep xstritfashion.pl) oraz Arkon-Trading (galeria-zakupów.pl). Obaj naruszyli obowiązki informacyjne wynikające z ustawy o prawach konsumenta. Przykładowo nie informowali o procedurze rozpatrywania reklamacji czy wzorze formularza odstąpienia od umowy. Ponadto Xstritfashion nie przyznawał konsumentom prawa zwrotu towaru przecenionego, a na pozostałe określał termin 10-dniowy zamiast 14-dniowego, który wynika z ustawy. Ponadto zastrzegał, że koszt przesyłki nie podlega zwrotowi. Przypominamy, że przepisy nie uzależniają możliwości odstąpienia od umowy kupna-sprzedaży od tego, czy rzecz była przeceniona, czy też sprzedawana w regularnej cenie. W przypadku odstąpienia od zawartej umowy sprzedawca musi zwrócić konsumentowi dokonane przez niego płatności, w tym koszty dostarczenia rzeczy. Arkon-Trading zastrzegał również, że konsument, odstępując od umowy, wraz z towarem musi nadać oświadczenie o tym, że rezygnuje z zakupów. Zgodnie z prawem nie jest konieczne wysłanie oświadczenia wraz z produktem. Można to zrobić niezależnie.
Według jakiego klucza są dobierani przedsiębiorcy? Ilu UOKiK ma zamiar skontrolować?
Badanie będzie prowadzone w ramach postępowania wyjaśniającego, które wszczynamy z urzędu. Co do klucza kontroli jest to jeszcze przedmiotem ustaleń. Możemy podać jedynie, że wybierając przedsiębiorców do badania na pewno weźmiemy pod uwagę sygnały od konsumentów oraz innych podmiotów.