Chodzi o uchwaloną niedawno przez Sejm ustawę o rozpatrywaniu reklamacji przez podmioty rynku finansowego i o rzeczniku finansowym. Teraz nad aktem pracuje Senat. Przedstawiciele biznesu liczą na to, że przekonają senatorów, iż wiele przepisów może nadmiernie uderzyć w sektor finansowy.
Posłowie postanowili ustawowo uregulować zasady rozpatrywania reklamacji przez banki i zakłady ubezpieczeń. W toku prac w Sejmie zastanawiali się długo, czy lepiej przyjąć, że nierozpatrzenie skargi klienta w ciągu 30 dni (w skomplikowanych sprawach 60 dni) oznacza akceptację jego żądania, czy też, że w razie przekroczenia czasu na udzielenie odpowiedzi nowo powołany rzecznik finansowy będzie mógł nałożyć na podmiot sektora finansowego karę. Ostatecznie, zgodnie z wyznawaną ostatnio przez rząd dewizą „konsument jest najważniejszy”, w ustawie znalazły się obie te regulacje. Zobowiązano też podmioty sektora do udzielania klientom znacznie obszerniejszych informacji w zakresie rozpatrywania reklamacji.
zobacz także:
Zdaniem Konfederacji Lewiatan zrobiono jednak o kilka kroków za dużo. „Uprawnienie do złożenia reklamacji zostało przyznane konsumentom oraz przedsiębiorcom. W naszej ocenie jest niecelowe i nieuzasadnione, aby wobec przedsiębiorców (profesjonalistów) stosować dokładnie te same zasady dotyczące reklamacji, jak wobec konsumentów” – zwraca uwagę w piśmie do senackiej komisji budżetu i finansów publicznych zastępca dyrektora generalnego organizacji Jakub Wojnarowski. Pierwotnie poselski projekt jako klienta definiował wyłącznie konsumenta. Uchwalona ustawa odnosi się jednak do szerszego pojęcia osoby fizycznej.
Pozytywnie wprowadzoną zmianę postrzega jednak Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, skupiający mały i średni biznes. Jego wiceprezes Dorota Wolicka podkreśla, że tak jak np. szewc rzeczywiście jest profesjonalistą w zakresie znajomości materiałów czy usług szewskich, tak nazywanie go profesjonalistą w kontekście sporu z bankiem jest niewłaściwe.
– Bez wątpienia bankom nie stanie się krzywda, jeśli wzmocniona w relacjach z nimi zostanie pozycja drobnych przedsiębiorców – twierdzi Wolicka.
zobacz także:
Dla banków i ubezpieczycieli nowe regulacje będą oznaczały konieczność zatrudnienia wielu nowych pracowników zajmujących się rozpatrywaniem skarg. Instytucje te obawiają się, że klienci zaczną nadużywać przyznanych im uprawnień. Jak wskazuje wiceprezes Związku Banków Polskich Jerzy Bańka, nie można wykluczyć, że niektórzy będą składali wiele nieuzasadnionych reklamacji, licząc wyłącznie na to, że bank uchybi terminowi udzielenia odpowiedzi. Przy tym można wyobrazić sobie sytuację, gdy wszystkie żądania będą absolutnie kuriozalne. Przepis bowiem jest tak skonstruowany, że jeśli klient zażąda miliona złotych i nie otrzyma w ciągu miesiąca odpowiedzi, powinien ten milion otrzymać. „Wydaje się, że kwestia ta nie została do końca przeanalizowana pod kątem skutków i ewentualnego ryzyka” – uważa Jakub Wojnarowski z Lewiatana.
Instytucje się obawiają, że klienci zaczną nadużywać przyznanych im uprawnień
Etap legislacyjny
Ustawa w Senacie
sa(2015-07-31 00:29) Zgłoś naruszenie 00
Banki pozwalały sobie za dużo, szczególnie ostatnie lata , naciągały ,nie dopowiadały ,wciskały kit między zdaniami kruczki , a później zwalały winę na klienta,że nie doczytał i musi ponieść konsekwencje (kr.franki) .Dobrze ,że ktoś tym się w końcu zajął. Lewiatan to widać po której stronie stoi i czyje reprezentuje interesy, na pewno nie małych firm.
OdpowiedzStAAbrA(2015-07-30 09:19) Zgłoś naruszenie 00
Może się ukrócić złodziejski proceder bankierów , bankowców i innych ubezpieczycieli - jeśli tzw. rzecznik finansowy nie będzie kolejnym KNF-em , albo ZBP-em , albo seremetem , albo tzw. wymiarem sprawiedliwości na przykład .
Odpowiedzb.obama(2015-07-30 10:10) Zgłoś naruszenie 00
Brawo Pani Wolicka i ZPiP!
OdpowiedzZastanawiam się natomiast w czyim interesie faktycznie działa Lewiatan, i który szanujący się przedsiębiorca chciałby się w takim stowarzyszeniu zrzeszyć.
vnkdjvnidf(2015-07-30 12:15) Zgłoś naruszenie 00
No i dobrze, przecież wielu drobnych przedsiębiorców nawet jak bierze coś na firmę, tak samo zna się na tym wszystkim jak zwykły konsument pracownik.
Odpowiedzzazussss(2015-07-30 14:02) Zgłoś naruszenie 00
lewiatan to banksterzy jak widać
OdpowiedzGNB(2015-08-03 18:14) Zgłoś naruszenie 00
Zgodnie z RAPORTEM NIK (2008-2013) od lat został zablokowany rozbudowany system ochrony klienta finansowego, system nadzoru ochrony klienta nie istnieje (Art.138.ust.7 - zakaz ingerowania w ZŁODZIEJSKIE UMOWY). POLSKA JEST ELDORADEM ZŁODZIEJSKIM DLA BANKÓW (w swoich krajach takich KANTÓW nie robią , bo grożą więzienie i torby). W Polsce oszuści mają wsparcie Władzy, zobaczymy jaki będzie finał tego SKANDALU O WYMIARZE ŚWIATOWYM , dla BANKSTERÓW ZBLIŻA SIĘ CZAS PRAWDY .
Odpowiedz