Prowadzę sprzedaż internetową. 10 lutego klient zakupił laptopa, a 20 lutego przysłał informację e-mailową, że odstępuje od umowy i odesłał sprzęt. Potem jeszcze wpłynęło odstąpienie w formie pisemnej (papierowe), ale było to już po upływie 14 dni, jakie klient miał na odstąpienie od umowy. Czy w takiej sytuacji muszę zwrócić pieniądze? Czy odstąpienie e-mailem jest skuteczne, skoro wymagałem papierowego?

Podstawą roszczenia klienta jest art. 32 ust. 1–2 ustawy o prawach konsumenta (dalej: u.p.k.), bowiem umowa została zawarta w warunkach tzw. sprzedaży konsumenckiej, czyli na odległość – za pośrednictwem internetu. Z przepisu wynika, że przedsiębiorca ma obowiązek niezwłocznie, nie później niż w terminie 14 dni od dnia otrzymania oświadczenia konsumenta o odstąpieniu od umowy, zwrócić mu wszystkie dokonane przez niego płatności, w tym koszty dostarczenia rzeczy. Zwrotu płatności dokonuje przy użyciu takiego samego sposobu zapłaty, jakiego użył konsument, chyba że ten wyraźnie zgodził się na inny sposób, który nie wiąże się dla niego z żadnymi kosztami.
Z opisu wynika, że umowę pomiędzy stronami zawarto 10 lutego, natomiast 20 lutego br. klient od umowy odstąpił. Oświadczenie o odstąpieniu przesłał jednakże w formie informacji e-mailowej. W tej sytuacji znaczenie ma także art. 27 u.p.k., w którym postanowiono, że konsument, który zawarł umowę na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa, może „w terminie 14 dni odstąpić od niej bez podawania przyczyny i bez ponoszenia kosztów, z wyjątkiem kosztów określonych w art. 33, art. 34 ust. 2 i art. 35”. Z kolei z art. 30 tej ustawy wynika, że konsument może odstąpić od umowy, składając przedsiębiorcy oświadczenie o odstąpieniu od umowy. Oświadczenie można złożyć na formularzu, którego wzór stanowi załącznik nr 2 u.p.k. Do zachowania terminu wystarczy wysłanie oświadczenia przed jego upływem. W orzecznictwie sądowym akcentuje się, że celem ww. regulacji jest ochrona interesów konsumenta w procesie składania oświadczenia woli w sprawie odstąpienia od umowy zawartej z przedsiębiorcą, gdy konsument wykonuje uprawnienie określone w art. 27 u.p.k. W wyroku Sądu Rejonowego w Bełchatowie z 4 października 2017 r. (sygn. akt I C 632/16) stwierdzono, że: „Oświadczenie konsumenta w sprawie odstąpienia od umowy może być złożone w formie dowolnej (art. 60 k.c.) m.in. przez wysłanie e-maila na adres poczty elektronicznej przedsiębiorcy”.
Mając na uwadze ww. uwarunkowania prawne, należy przyjąć, że wysłanie przez klienta oświadczenia pocztą elektroniczną przed upływem wymaganych ustawowo 14 dni było prawnie skuteczne dla odstąpienia i świadczy o zachowaniu terminu. W konsekwencji sprzedawca jest zobligowany do zwrotu pieniędzy, jakie ten wydał, kupując laptop. Co istotne, nie ma także znaczenia to, że klient dodatkowo po oświadczeniu złożonym e-mailem przesłał oświadczenie o odstąpieniu w formie pisemnej (papierowej). Wymaganie przez sprzedawcę złożenia oświadczenia w takiej formy stanowi naruszenie praw konsumenta, bowiem ww. ustawa nie narzuca żadnej jedynej obowiązkowej formy odstąpienia.
Zatem przedsiębiorca powinien dokonać zwrotu pieniędzy dla klienta, bowiem ten skutecznie – w formie e-mailowej – w ustawowym w terminie 14 dni odstąpił od umowy zakupu laptopa. Zaś stosowany przez przedsiębiorcę wymóg przesłania odstąpienia w wersji papierowej jest nielegalny.
Zaniechanie zwrotu pieniędzy może skończyć się powództwem ze strony klienta i naraża firmę na dodatkowe koszty, jak choćby odsetki czy koszty sądowe.
Podstawa prawna
• art. 27, art. 30, art. 32 ustawy z 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 287)