Podatnicy, którzy w minionym roku pracowali za granicą, nie zawsze muszą się rozliczać z urzędem skarbowym w Polsce. Chyba że w kraju ojczystym też uzyskiwali dochody
/>
/>
/>
/>
/>
Czy praca za miedzą ma wpływ na polski PIT
Pan Marek pracował w 2013 r. przez osiem miesięcy w Niemczech w tamtejszej szkole jako woźny. Przed wyjazdem dorabiał jako ochroniarz na umowę-zlecenie w Polsce. Tu została jego rodzina i tu posiada dom. Czy nadal musi rozliczać się z daniny w Polsce?
Zgodnie z ustawą o PIT z polskim fiskusem z każdego osiągniętego dochodu (także zagranicznego) muszą się rozliczyć osoby, które mają w kraju miejsce zamieszkania (czyli są nad Wisłą rezydentami podatkowymi). Chodzi o sytuację, gdy przebywają w Polsce dłużej niż 183 dni lub mają tu tzw. centrum interesów osobistych lub gospodarczych. W przypadku pana Marka spełniony będzie drugi warunek. W takiej sytuacji ustawa nakłada na niego obowiązek, by najpóźniej do 30 kwietnia 2014 r. rozliczył się w Polsce z każdego osiągniętego dochodu, zarówno polskiego, jak i niemieckiego.
Zarazem jednak pan Marek musi rozliczyć się z fiskusem niemieckim z pieniędzy wypłaconych mu w tym kraju. Z tego powodu może powstać ryzyko podwójnego opodatkowania. Aby tego uniknąć, poszczególne państwa zawierają specjalne umowy i określają, które z nich ma prawo do pobrania daniny od dochodu danego podatnika. W polsko-niemieckim porozumieniu przyjęto metodę wyłączenia z progresją. Przewiduje ona, że dochód polskiego rezydenta podatkowego, osiągnięty z pracy najemnej w kraju naszego sąsiada, jest wolny od daniny w Polsce. Ale uwaga: pan Marek musi go uwzględnić dla potrzeb ustalenia właściwej stawki podatku od jego dochodów krajowych.
Wylicza się ją w następujący sposób: kwotę podatku obliczonego według skali od sumy dochodów z kraju i zagranicy należy podzielić przez kwotę całkowitego dochodu i następnie pomnożyć przez sto procent.
W uproszczeniu wygląda to tak: jeśli pan Marek zarobił w Polsce 20 000 zł, a w Niemczech równowartość 30 000 zł, to najpierw dodaje obie kwoty, potem od łącznego dochodu wylicza podatek według skali (18 i 32 proc.). W jego wypadku wyniesie on 8443,98 zł. Następnie podzieli tę kwotę przez swój łączny dochód i pomnoży przez sto procent (8443,98 zł : 50 000 zł x 100 proc. = 16,89 proc.). W ten sposób ustali stawkę procentową, której użyje dla wyliczenia podatku od polskich dochodów (20 000 zł). Należny podatek wyniesie 3378 zł.
Należy wiedzieć, że dochody zagraniczne wpływające na wyliczenie stawki procentowej mogą niekiedy spowodować, że zapłacimy wyższy podatek nad Wisłą.
W przykładzie nie uwzględniliśmy ewentualnych składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne, odliczeń oraz zaliczek pobranych wcześniej na podatek od polskiego dochodu.
Pan Marek powinien rozliczyć się w Polsce do 30 kwietnia na formularzu PIT-36 oraz załączniku PIT-ZG. Podatek zapłaci tylko od polskich dochodów, ale na jego wysokość wpływ będą miały przychody z pracy w Niemczech.
Podstawa prawna
Art. 3 ust. 1, art. 27 ust. 8, art. 45 ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 361 z późn. zm.).
Art. 15 ust. 1, art. 24 ust. 2 lit. a umowy między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Federalną Niemiec w sprawie unikania podwójnego opodatkowania w zakresie podatków od dochodu i od majątku z 14 maja 2003 r. (Dz.U. z 2005 r. nr 12, poz. 90).
Czy zarobki z oddelegowania rozlicza się za granicą
Pani Anna została oddelegowana do pracy w Wielkiej Brytanii przez cztery miesiące w spółce najważniejszego klienta swojego pracodawcy. Jej wynagrodzenie będzie nadal wypłacała polska firma. Pani Anna zastanawia się, czy powinna zadeklarować zarobione za granicą pieniądze brytyjskiemu fiskusowi.
W opisanym przykładzie pani Ania ciągle pozostaje polskim rezydentem podatkowym. Centrum jej interesów życiowych pozostanie bowiem nad Wisłą, a za granicą będzie przebywała krócej niż pół roku. W związku z tym podlega w Polsce nieograniczonemu obowiązkowi podatkowemu. Oczywiście prawo do opodatkowania dochodu uzyskanego z pracy w Wielkiej Brytanii rościć będzie sobie także wyspiarski kraj, ale także tę sytuację reguluje odpowiednia umowa międzynarodowa. Znajduje się w niej zapis, że od wynagrodzenia, które polski pracownik otrzyma z pracy w Wielkiej Brytanii, daninę pobierze tylko Polska, jeśli będą spełnione określone warunki. Po pierwsze, zatrudniony musi przebywać za granicą krócej niż przez 183 dni w ciągu kolejnych 12 miesięcy rozpoczynających się lub kończących w danym roku podatkowym. Po drugie, jego wynagrodzenie musi być wypłacane przez pracodawcę, który nie ma siedziby, miejsca zamieszkania, zakładu ani stałej placówki w Wielkiej Brytanii. Pani Ania spełnia te warunki łącznie, więc jej dochód będzie rozliczony tylko w Polsce.
Odwrotna sytuacja wystąpiłaby, gdyby okres delegowania przekraczał 183 dni, a kobieta związałaby się ściśle z Wielką Brytanią (np. znalazła tam partnera, kupiła nieruchomość czy też założyła konto bankowe). W takiej sytuacji fiskus mógłby uznać, że nie jest już ona polskim rezydentem podatkowym i nie musi się rozliczać nad Wisłą, jeśli tylko nie osiągnęła tu dochodów.
Podstawa prawna
Art. 3 ust. 1, art. 45 ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 361 z późn. zm.).
Art. 14 ust. 2 Konwencji między Rzecząpospolitą Polską a Zjednoczonym Królestwem Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej w sprawie unikania podwójnego opodatkowania i zapobiegania uchylaniu się od opodatkowania w zakresie podatków od dochodu i od zysków majątkowych z 20 lipca 2006 r. (Dz.U. z 2006 r. nr 250, poz. 1840).
Czy można w ogóle nie składać zeznania w Polsce
Pani Ania jest polskim rezydentem, który pracuje w irlandzkim szpitalu w Cork. Nie osiągnęła żadnego dochodu w Polsce. Czy musi składać zeznanie roczne nad Wisłą?
Ale takie ułatwienie dotyczy tylko krajów, z którymi w umowie międzynarodowej wybraliśmy wyłączenie z progresją jako metodę unikania podwójnego opodatkowania (czyli zawsze nad Wisłą rozliczymy pracę w Holandii czy też Belgii, gdzie obowiązuje metoda proporcjonalnego odliczenia). Skoro Polska zgodziła się w porozumieniach międzynarodowych zwolnić z opodatkowania dochód z pracy najemnej m.in. w Irlandii, to pracownik, który nie osiągnął tu żadnego dochodu, nie zainteresuje polskiego fiskusa.
Pani Ania może jednak skorzystać z możliwości wspólnego rozliczenia się z małżonkiem, jeśli oboje spełnią ustawowe warunki (ona i mąż są polskimi rezydentami, przez cały rok byli małżeństwem i istniała między nimi wspólność majątkową i żaden z nich nie osiągnął dochodów lub przychodów z działalności gospodarczej opodatkowanych według zasad szczególnych (tj. 19-proc. liniową stawką, podatkiem zryczałtowanym lub tonażowym).
Podstawa prawna
Art. 15 i 24 umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Irlandii w sprawie unikania podwójnego opodatkowania i zapobiegania uchylaniu się od opodatkowania w zakresie podatków od dochodu z 13 listopada 1995 r. (Dz.U. z 1996 r. nr 29, poz. 129 z późn. zm.).
Art. 3 ust. 1, art. art. 6 ust. 1–3 art. 27 ust. 8, art. 45 ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 361 z późn. zm.).
Co z pieniędzmi zarobionymi wyłącznie w Holandii
Pani Kasia jest polską rezydentką podatkową. Przez cały rok pracowała w Holandii przy zbiorze tulipanów. Nad Wisłą nie osiągnęła żadnego dochodu. Znajoma będąca w identycznej sytuacji poinformowała ją, że mimo musi się rozliczyć z fiskusem w Polsce. Czy to prawda?
W umowie międzynarodowej zawartej z Holandią obowiązuje inna niż w przykładzie z Niemcami metoda unikania podwójnego opodatkowania, czyli odliczenia proporcjonalnego. Wynika z niej, że polski rezydent, który zarobił w Niderlandach pieniądze z pracy najemnej, zawsze musi je rozliczyć w naszym kraju, nawet jeśli nad Wisłą nie osiągnął żadnego dochodu. W konsekwencji od dochodu osiągniętego z pracy najemnej za granicą zapłaci podatek w Polsce, ale proporcjonalnie odliczy od niego daninę zapłaconą w Holandii. Limit zagranicznego podatku, o który może pomniejszyć polską daninę, ustala się jak w przykładzie niżej.
Jeśli pani Kasia zarabiałaby w Polsce i uzyskała tu 30 000 zł, a w Holandii równowartość 20 000 zł i tam zapłaciła podatek równy 5000 zł, to od jej łącznego dochodu, czyli 50 000 zł, oblicza się według stawki polską daninę 8443,98 zł, a potem mnoży tą kwotę przez zarobione w Holandii 20 000 zł i dzieli przez sumę łącznego dochodu czyli 50 000 zł. Otrzymana suma to 3377,59 zł i tyle holenderskiej daniny pani Kasia mogłaby maksymalnie odliczyć od polskiej. W tym przykładzie także dla uproszczenia nie przeliczano kwot składek na ubezpieczenie i ewentualnych zaliczek na PIT pobranych od polskiego dochodu. Pani Kasia powinna rozliczyć się z polskim fiskusem do 30 kwietnia 2014 r. na formularzu PIT-36 oraz załączniku PIT-ZG. Jeżeli pani Kasia nadal przebywa w Holandii, to wypełnione zeznanie podatkowe może złożyć w polskim urzędzie konsularnym przed upływem terminu. Można je także przesłać właściwemu naczelnikowi urzędu skarbowego, najlepiej za zwrotnym potwierdzeniem odbioru.
Podstawa prawna
Art. 3 ust. 1, art. 27 ust. 9, art. 45 ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 361 z późn. zm.).
Art. 15 i 23 konwencji między Rzecząpospolitą Polską a Królestwem Niderlandów w sprawie unikania podwójnego opodatkowania i zapobiegania uchylaniu się od opodatkowania w zakresie podatków od dochodu z 13 lutego 2002 r. (Dz.U. z 2003 r. nr 216, poz. 2120).
Jak rozliczyć się z pracy w Hiszpanii opłaconej w Polsce
Pan Michał jest informatykiem, który od roku żyje w Barcelonie i tam też pracuje. Od września 2013 r. dodatkowo projektował także strony internetowe na rzecz polskiej firmy. Czy uzyskane zarobki musi rozliczać także w Polsce?
W opisanej sytuacji fiskus powinien uznać, że informatyk jest hiszpańskim rezydentem podatkowym. W związku z tym, jako nierezydent, powinien w Polsce rozliczać tylko dochody, które osiągnie na jej terytorium. Specyfika pracy pana Michała polega na tym, że może być ona wykonywana w każdym miejscu, gdzie będzie miał dostęp do internetu. Fiskus nie powinien więc uznać, że przychód, który uzyskał pan Michał, został osiągnięty na terytorium Polski tylko dlatego, że wypłacił go pracodawca z siedzibą nad Wisłą. W konsekwencji skoro swoje usługi pan Michał wykonał w Barcelonie i jedynie ich efekty przekazał drogą elektroniczną do Polski, to powinien rozliczyć wszystkie swoje zarobki za granicą. Jeżeli nie osiągnął żadnych polskich dochodów, to nie ma obowiązku składania zeznania rocznego nad Wisłą.
Podstawa prawna
Art. 3 ust. 2a ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 361 z późn. zm.).
Art. 23 ust. 1–2 umowy między Rządem Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej a Rządem Hiszpanii o unikaniu podwójnego opodatkowania w zakresie podatków od dochodu i majątku z 15 listopada 1979 r. (Dz.U. z 1982 r. nr 17, poz. 127).