Pracownicy, którzy nie ukończyli 26. roku życia, nie mogą liczyć na całą pensję brutto. Likwidacja PIT dla nich nie oznacza, że nie muszą odprowadzać składek do ZUS.
Zwolnienie obejmie przychody ze stosunku służbowego, stosunku pracy, pracy nakładczej, spółdzielczego stosunku pracy oraz umów zlecenia (z wyjątkiem zawartych z osobami prywatnymi), do wysokości nieprzekraczającej w roku podatkowym kwoty 85 528 zł (w 2019 r. limit jest niższy i wynosi 35 636,67 zł). Wysokość ulgi jest niezależna od liczby zawartych umów i płatników.



– Oznacza to, że podatnicy do 26. roku życia zarabiający miesięcznie 7127 zł brutto lub mniej nie zapłacą podatku dochodowego w ogóle – tłumaczy Agnieszka Telakowska-Harasiewicz, starszy prawnik w SSW Pragmatic Solutions. Dodaje, że podatku nie będzie też przy krótszych umowach z wyższymi wynagrodzeniami, bo limit jest roczny.
Ekspertka zwraca uwagę, że przy obliczaniu limitu zwolnienia nie bierze się pod uwagę m.in. przychodów zwolnionych z podatku dochodowego, np. wartości świadczeń rzeczowych przysługujących na podstawie przepisów bhp, diet i należności za czas podróży służbowej.
– Oznacza to, że pracownik może nie zapłacić PIT także wtedy, gdy łączna wartość otrzymanych przez niego świadczeń spowoduje przekroczenie limitu – mówi Agnieszka Telakowska-Harasiewicz i podaje przykład.
Przykład
Roczne wynagrodzenie pracownika ze stosunku pracy wynosi 80 000 zł. Otrzymał on też od pracodawcy paczki dla dzieci z okazji Bożego Narodzenia. Ich zakup sfinansowano z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, a ich wartość nie przekroczyła 1000 zł – tym samym wartość tego świadczenia podlegała zwolnieniu z opodatkowania zgodnie z ustawą o PIT. Pracownik odbył również wiele delegacji i z tego tytułu otrzymał 8000 zł diet za czas podroży służbowych, które ustawa o PIT również zwalnia z opodatkowania. W takim przypadku choć wartość otrzymanych przez podatnika w ciągu roku świadczeń przekroczyła 85 528 zł, cała kwota rocznego wynagrodzenia (80 000 zł) pozostanie wolna od opodatkowania. W kwocie limitu płatnik nie uwzględni bowiem ani paczek świątecznych, ani diet.

ZUS od przychodów zwolnionych

Ulga dla młodych nie likwiduje obciążeń z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne. Niezależnie od zwolnienia podatkowego przychód stanowić będzie podstawę wymiaru składek ZUS i na NFZ, w takim samym zakresie jak obecnie.
– Zasada jest taka, że odliczeniu (odpowiednio od przychodu i od podatku) nie podlegają składki, których podstawę wymiaru stanowi przychód zwolniony. W związku z tym młody podatnik, który uzyska w danym roku zarówno przychody zwolnione, jak i opodatkowane, w rozliczeniu rocznym będzie mógł odliczyć tylko składki przypadające na przychody opodatkowane – podkreśla Patrycja Goździowska, partner w SSW Pragmatic Solutions, ilustrując to przykładem.
Przykład
Podatnik uzyskał w danym roku przychody z tytułu umowy o pracę w wysokości 100 000 zł brutto. 85 528 zł stanowią przychody zwolnione z opodatkowania. W takiej sytuacji łączna kwota składek na ubezpieczenia społeczne zapłacona przez podatnika w danym roku będzie musiała zostać pomniejszana o kwotę składek przypadających na przychody zwolnione 85 528 zł x 13,71 proc. oraz odpowiednio w przypadku składek na ubezpieczenie zdrowotne – o kwotę w wysokości: (85 528 zł minus składki na ubezpieczenie społeczne x 7,75 proc.) Pomniejszenie to nie będzie mogło być wyższe niż kwota faktycznie zapłaconych składek od przychodu objętego zerowym PIT.
Jak wskazano w uzasadnieniu do ustawy wprowadzającej zerowy PIT dla młodych, pomniejszenia w zakresie składek naliczonych od przychodu zwolnionego z PIT będą dokonywane automatycznie w rozliczeniu rocznym przez system Twój e-PIT. Nie powinny zatem stanowić dodatkowych obciążeń dla podatnika.
– Nie będą one również przysparzać większych trudności płatnikom, bo ci zobowiązani będą do wykazania w informacji PIT-11 przychodów zwolnionych oraz całej kwot składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne pobranych od tych przychodów w trakcie roku – mówi Patrycja Goździowska.
Ekspertka zwraca uwagę, że jedyne trudności mogą dotyczyć naliczania składki na ubezpieczenie zdrowotne. Może bowiem dojść do sytuacji, że płatnik będzie musiał w trakcie roku obniżyć ją do wysokości hipotetycznej zaliczki, gdyby składka ta miała przekroczyć zaliczkę, która byłaby naliczona, gdyby nie zastosowano zwolnienia z opodatkowania.
– Nie będzie to częsta sytuacja. Obniżenie składki na ubezpieczenie zdrowotne wchodzi w grę najczęściej w przypadku bardzo niskich wynagrodzeń, np. gdy pracodawca zatrudnia pracownika na część etatu – wyjaśnia ekspertka.

Opodatkowanie nadwyżki ponad limit

Nadwyżka przychodów ponad limit zwolnienia, tj. ponad kwotę 85 528 zł (w 2019 r. ponad kwotę 35 636,67 zł), będzie opodatkowana na zasadach ogólnych, przy zastosowaniu skali podatkowej.
– Zatem po przekroczeniu kwoty granicznej zwolnienia płatnik obliczać będzie zaliczkę na podatek dochodowy, stosując w pierwszej kolejności najniższą stawkę podatku – mówi Telakowska – Harasiewicz.
Co więcej, do nadwyżki przychodów będą miały zastosowanie koszty uzyskania przychodów właściwe dla umowy o pracę czy umowy zlecenia, przy czym wysokość tych kosztów nie będzie mogła przekroczyć kwoty przychodów podlegających opodatkowaniu.
– Nie jest zatem możliwe, aby zastosowanie preferencji podatkowej w postaci zwolnienia od podatku części przychodów z pracy skutkowało wygenerowaniem straty podatkowej – podkreśla ekspertka, podając kolejny przykład.

Przykład

Podatnik uzyskuje miesięczne wynagrodzenie z umowy o pracę w wysokości 10 000 zł brutto. Limit uprawniający do zwolnienia przekroczył we wrześniu. Po jego przekroczeniu pracodawca, obliczając zaliczkę na podatek dochodowy, będzie mógł uwzględnić koszty uzyskania przychodu właściwe dla umowy o pracę również za miesiące, w których wynagrodzenie pracownika korzystało ze zwolnienia z opodatkowania.

– Po przekroczeniu limitu zwolnienia nie będzie można natomiast zastosować 50-proc. kosztów uzyskania przychodu – podkreśla Patrycja Goździowska.
Przypomina, że zgodnie z przepisami wprowadzającymi zwolnienie z PIT dla osób poniżej 26. roku życia suma 50-proc. kosztów uzyskania przychodu i suma przychodów zwolnionych od podatku nie może przekroczyć w roku podatkowym kwoty 85 528 zł (granicznej kwoty zwolnienia). Regulacja ta ma zapobiegać kumulacji dwóch preferencji podatkowych (tj. zerowego PIT oraz z 50-proc. kosztów w odniesieniu do podlegającej opodatkowaniu nadwyżki ponad limit uprawniający do zwolnienia). Ekspertka dodaje, że pracownik, któremu zależało będzie na 50-proc. kosztach, może wybrać je zamiast ulgi dla młodych.