Pismo Święczkowskiego do marszałka Sejmu w tej sprawie zostało opublikowane w poniedziałek na stronach TK.
Świrski zawieszony przez Sejm. TK: decyzja nie obowiązuje
Za pociągnięciem Świrskiego do odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunałem Stanu, Sejm opowiedział się w ubiegły piątek - bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy (230) ustawowej liczby posłów. Uchwała w tej sprawie oznacza też, że Świrski zostaje zawieszony w czynnościach.
„Prezes Bogdan Święczkowski wskazał, że zgodnie z wyrokami TK decyzje podejmowane przez Sejm w zakresie odpowiedzialności konstytucyjnej najwyższych przedstawicieli organów państwa, tj. Przewodniczącego KRRiT oraz Prezesa Narodowego Banku Polskiego, nie wywołują skutków prawnych” - głosi komunikat TK.
„Sytuacja, w której organ władzy ustawodawczej, całkowicie lekceważy w swej działalności ostateczne i powszechnie obowiązujące orzeczenie, pochodzące od organu władzy sądowniczej, jednoznacznie godzi w zasady ustrojowe państwa polskiego” - wskazano w komunikacie. Dodano też, że zdaniem prezesa TK sposób procedowania Sejmu, który dotyczył decyzji w sprawie Świrskiego, należy „ocenić jako prowadzący do anarchizacji prawa oraz destabilizacji państwa polskiego”.
Konstytucja wyklucza zawieszenie przewodniczącego KRRiT przez Sejm
W piątek - po uchwale Sejmu ws. Świrskiego - TK opublikował też komunikat, w którym wyjaśnił, że „decyzja dotycząca postawienia przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przed Trybunałem Stanu nie wywołuje skutków prawnych, ponieważ nie została podjęta wymaganą większością (co najmniej 3/5 głosów)”. W komunikacie przypomniano, że orzekł o tym Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 16 lipca 2025 r., który jest ostateczny i ma moc powszechnie obowiązującą.
Trybunał Konstytucyjny dodał też, że zgodnie z orzeczeniem TK, konstytucja wyklucza możliwość zawieszenia w czynnościach przewodniczącego KRRiT na podstawie uchwały Sejmu o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu.
Ponad rok temu Sejm podjął jednak uchwałę, w której stwierdził, że "uwzględnienie w działalności organu władzy publicznej rozstrzygnięć TK wydanych z naruszeniem prawa może zostać uznane za naruszenie zasady legalizmu przez te organy". Od czasu podjęcia tamtej uchwały przez Sejm wyroki TK nie są publikowane w Dzienniku Ustaw.
W maju ub.r. grupa 185 posłów złożyła wstępny wniosek o postawienie Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu. Wnioskodawcy zarzucają szefowi KRRiT blokowanie ok. 300 mln zł z abonamentu dla publicznego radia i telewizji, blokowanie koncesji dla nadawców prywatnych (TVN, TVN24, Radia TOK FM, Radia ZET), a także niewykonywanie badań statystycznych dotyczących oglądalności stacji telewizyjnych w Polsce.
Członkowie KRRiT mogą zostać postawieni przed Trybunałem Stanu za naruszenie konstytucji lub ustawy w związku z zajmowanym stanowiskiem lub w zakresie swojego urzędowania.
Sejm podejmuje uchwałę o pociągnięciu do odpowiedzialności przed TS bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy (230) ustawowej liczby posłów. Taka uchwała powoduje zawieszenie w czynnościach osoby, której dotyczy. (PAP)