Na 24 kwietnia wyznaczył Trybunał Konstytucyjny termin rozprawy w sprawie, w której zbadać ma uprawnienia, jakie przysługują ministrowi sprawiedliwości w postępowaniu dyscyplinarnym sędziów. Chodzi m.in. o przepis, który pozwolił Adamowi Bodnarowi powołać swoich rzeczników. Ich zadaniem jest wygaszenie spraw prowadzonych przez rzeczników powołanych przez Zbigniewa Ziobrę lub zbadanie tych przewinień sędziów, którymi Piotr Schab i jego zastępcy nie chcieli się zająć.
Postępowanie przed TK zainicjowała obecna Krajowa Rada Sądownictwa. Jej zdaniem niekonstytucyjny jest m.in. art. 112 b par. 1 prawa o ustroju sądów powszechnych (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 217 ze zm.). Przepis ten stanowi, że minister sprawiedliwości może powołać rzecznika dyscyplinarnego do prowadzenia określonej sprawy sędziego (rzecznik dyscyplinarny ad – hoc), a rzecznik, który do tej pory prowadził tę sprawę, traci prawo do podejmowania jakichkolwiek czynności w tym zakresie. KRS swój wniosek do TK złożyła w kwietniu 2024 r., a więc cztery miesiące po tym, jak Adam Bodnar jako minister sprawiedliwości po raz pierwszy powołał rzeczników ad – hoc. Wcześniej rada, w skład której 15 sędziów powołał Sejm poprzedniej kadencji, nie zauważała niekonstytucyjności tej regulacji. Teraz zaś w swoim wniosku do TK stwierdza m.in., że „powoływanie rzeczników dyscyplinarnych ad hoc (przez MS – red.) może służyć wymuszaniu określonego postępowania sędziów przez władzę wykonawczą wbrew treści zbioru zasad etyki (…)”. Nade wszystko zaś – twierdzi rada – takie uprawnienie szefa resortu sprawiedliwości narusza niezależność sądów. „Mechanizm postępowania dyscyplinarnego nie służy równoważeniu władzy wykonawczej z władzą sądowniczą, przeciwnie stanowi o dominacji władzy wykonawczej, która może przez postępowanie dyscyplinarne wpływać na działalność orzeczniczą sądów, a przez to godzić w ochronę praw i wolności jednostek” – czytamy w uzasadnieniu wniosku do TK.
Bodnar nadal powołuje rzeczników
KRS zażądała również, aby trybunał wydał zabezpieczenie, które m.in. uniemożliwiłoby powołanym przez Adama Bodnara rzecznikom podejmowanie czynności do czasu orzeczenia przez TK o niezgodności zaskarżonych przepisów. Takie zabezpieczenie zostało wydane w lutym 2025 r.
Mimo to minister Bodnar nadal powołuje rzeczników ad hoc. Ostatnio miało to miejsce 24 marca, kiedy to wskazał na tę funkcję szczecińskiego sędziego Grzegorza Kasickiego. Ma on przejąć od Przemysława Radzika sprawę sędziego Sądu Okręgowego w Warszawie Andrzeja Krasnodębskiego. Powołany przez Zbigniewa Ziobrę na stanowisko zastępcy rzecznika dyscyplinarnego Radzik zarzucił Krasnodębskiemu m.in., że ten działa w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu obalenie ustroju Polski. Tak naprawdę zaś chodzi o to, że Krasnodębski został wskazany przez Bodnara jako rzecznik dyscyplinarny ad – hoc do prowadzenia kilkunastu spraw, w wyniku których zarzuty usłyszeli m.in. sam Radzik oraz jego szef Piotr Schab.
Niezdolna Krajowa Rada Sądownictwa
Minister Bodnar nie stosuje się do zabezpieczenia wydanego przez TK, gdyż uważa, że obecny trybunał nie jest władny wykonywać zadań powierzonych mu w konstytucyjności, w tym orzekać o zgodności regulacji z ustawą zasadniczą. Dał temu wyraz w stanowisku, jakie złożył w postępowaniu zainicjowanym wnioskiem TK. Wskazał w nim m.in. na fakt, że uchwała Sejmu o wyborze Jarosława Wyrembaka na stanowisko sędziego TK została podjęta z rażącym naruszeniem prawa, a tym samym jest pozbawiona mocy prawnej i nie wywołała skutku prawnego w niej przewidzianego. Wyrembka zaliczany jest do grona tzw. sędziów dublerów i został wskazany do składu orzekającego w sprawie dotyczącej rzeczników dyscyplinarnych ad – hoc (pozostali to członkowie składu orzekającego to: Stanisław Piotrowicz, prezes TK Bogdan Święczkowski, Michał Warciński oraz Rafał Wojciechowski).
Bodnar podniósł również, że skład obecnej KRS jest niezgodny z konstytucją, Traktatem o Unii Europejskiej oraz Konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. „W konsekwencji tak ukształtowana Krajowa Rada Sądownictwa nie jest zdolna do realizacji jej konstytucyjnych funkcji i zadań, w szczególności stania na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów, w tym przez wykonywanie uprawnienia do inicjowania kontroli zgodności aktów normatywnych z Konstytucją” – pisze do TK Adam Bodnar.