Sam fakt, że sprawa dotyczy prokuratorów z jednostek położonych w tej samej miejscowości, w której znajduje się sąd właściwy miejscowo, nie stanowi powodu, aby przenieść postępowanie – uznał Sąd Najwyższy.

O przekazanie sprawy innemu sądowi równorzędnemu zwrócił się do SN Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie. Miał on rozpoznać zażalenie na postanowienie odmawiające wszczęcia śledztwa w sprawie nakłaniania do składania fałszywych zeznań. Czynu tego mieli się dopuścić lubelscy prokuratorzy oraz funkcjonariusze, co skutkowało wprowadzeniem w błąd tamtejszych sędziów. SR, zwracając się do SN, wskazywał, że przeniesienie sprawy do innego sądu jest konieczne, gdyż w przeciwnym razie może powstać w odbiorze społecznym usprawiedliwione przekonanie o braku warunków do obiektywnego rozpoznania sprawy, „co oczywiście nie służy budowaniu autorytetu wymiaru sprawiedliwości”.

Argumenty te nie przekonały jednak SN. Uznał on, że okoliczności, jakie występują w tym konkretnym przypadku, nie mogą wywierać wpływu na swobodę orzekania ani stwarzać uzasadnionego przekonania o braku warunków do obiektywnego rozpoznania sprawy w lubelskim sądzie.

Zdaniem SN obawy, że rozpoznanie przez niego sprawy może spowodować w odbiorze społecznym wątpliwości co do tego, czy sąd będzie orzekał obiektywnie, są zbyt daleko idące. Jak wskazał, nader wątpliwe jest stwierdzenie, że sprawa dotyczy sędziów orzekających w SR Lublin-Zachód w Lublinie. Żaden z nich nie jest nawet potencjalnie stroną postępowania czy też osobą zainteresowaną sposobem rozpoznania zażalenia. Zachowania niezgodne z prawem zarzucane są innym funkcjonariuszom publicznym, w tym lubelskim prokuratorom. „Nie wiadomo zatem, czy i jakie są ich relacje służbowe z sądem mającym rozpoznać zażalenie, nadto nawet gdyby takowe były, to nie można przyjąć, że obiektywny obserwator poweźmie usprawiedliwione przekonanie, iż właśnie z powodu relacji tych decyzja w przedmiocie zażalenia może być dyktowana pozamerytorycznymi przesłankami”. SN przypomniał, że sam fakt istnienia relacji zawodowych, naturalny w przypadku sądu i prokuratury położonych w tej samej miejscowości, nie może być traktowany jako okoliczność wywołująca tego typu odbiór społeczny. ©℗

orzecznictwo