Ryzyko ograniczenia kompetencji rzecznika praw obywatelskich i utrzymanie uprawnienia prokuratora generalnego pozwalającego na bezpośrednią ingerencję w działalność prokuratorów to niektóre z uwag zgłoszonych przez prof. Marcina Wiącka wobec przygotowanego przez resort sprawiedliwości projektu zmieniającego ustawę – Prawo o prokuraturze.

Ograniczenie kompetencji RPO

W piśmie do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara podniesiono, że zgodnie z opiniowanymi propozycjami określone podmioty, w tym rzecznik praw obywatelskich, będą mogły wnioskować do PG o przedstawienie informacji dotyczącej określonego aspektu działalności prokuratury, jednak żądanie to nie będzie mogło dotyczyć przedstawienia informacji o konkretnym postępowaniu. Tymczasem w obecnym stanie prawnym, zgodnie z ustawą o Rzeczniku Praw Obywatelskich (t.j. Dz.U. z 2024 poz. 1264), organ ten może żądać przedłożenia informacji o stanie sprawy prowadzonej przez sądy, a także prokuraturę oraz inne organy ścigania, a także żądać wglądu do akt sądowych i prokuratorskich oraz innych organów ścigania po zakończeniu postępowania i zapadnięciu rozstrzygnięcia. Obecne kompetencje rzecznika są więc szersze niż te wynikające z projektu.

Jak podnosi prof. Wiącek, projektowane zapisy, choć nie uchylają rozwiązań dotychczasowych, mogą być interpretowane jako pozbawienie rzecznika kompetencji do żądania informacji o stanie konkretnej sprawy w prokuraturze. Taka zmiana byłaby zaś, w ocenie RPO, niekorzystna dla ochrony osób, w obronie których rzecznik interweniuje, oraz prowadziłaby do ograniczenia instrumentów koniecznych do wykonywania przez niego zadań. Rzecznik zwraca się do ministra sprawiedliwości o przeformułowanie projektu przez zastrzeżenie, że nie uchybia on uprawnieniom wynikającym z ustawy o RPO.

Zbyt duża władza PG

Wątpliwości budzi również utrzymanie szerokich kompetencji prokuratora generalnego do bezpośredniej ingerencji w działalność podległych prokuratorów, w tym poprzez wydawanie im wiążących poleceń co do czynności procesowych, zmiany i uchylania ich decyzji oraz przejmowania spraw. RPO podnosi, iż wykonywanie przez PG wymienionych uprawnień nie będzie uzależnione od żadnych przesłanek, nie będzie wymagało uzasadnienia ani nie będzie podlegało jakiejkolwiek kontroli. W ocenie rzecznika takie rozwiązanie czyni niezależność prokuratora iluzoryczną. Ponadto RPO wskazuje, że PG nadal będzie przysługiwać dodatkowe narzędzie w postaci możliwości odwołania w każdej chwili szefów jednostek organizacyjnych prokuratury bez podania przyczyny.

W treści opinii wskazano, iż należałoby wprowadzić gwarancje ochrony niezależności prokuratorów przed arbitralnością działań prokuratora generalnego, a w tym określić przesłanki wykonywania uprawnień przez ten organ oraz wprowadzić kadencyjność szefów prokuratur wraz z zamkniętym katalogiem przesłanek umożliwiających odwołanie ich przed upływem kadencji.

Uznaniowe delegacje

Według rzecznika opiniowany projekt utrzymuje także uznaniowy model delegacji, w ramach którego PG, a także prokuratorzy regionalni i okręgowi mogą przenieść dowolnego prokuratora do jakiejkolwiek jednostki prokuratury w dowolnej części kraju, a także do jednostek podległych ministrowi sprawiedliwości. Jak zostało to podkreślone, dotychczasowe doświadczenia pokazały, że taki model może być nadużywany w formie szykany albo nieuzasadnionego faworyzowania. W ocenie RPO osłabia to formalną niezależność prokuratorów. Marcin Wiącek postuluje wprowadzenie ustawowych przesłanek decyzji o delegacji, wymogu uzasadniania tych decyzji oraz jakiejś formy ich kontroli.

Rzecznik wskazuje również, iż projekt utrzymuje możliwości powoływania na prokuratorów prokuratur regionalnych i okręgowych osób bez dostatecznego doświadczenia oraz pozwala na odwołanie PG przez Sejm z powodu sprzeniewierzenia się ślubowaniu. W tym ostatnim przypadku RPO podkreśla ogólnikowość wymienionych w ślubowaniu wartości oraz stworzenie – zamiast budowy niezależności – odpowiedzialności politycznej PG. W związku z powyższym RPO postuluje podwyższenie minimalnych wymagań stawianych kandydatom na prokuratorów jednostek wyższego rzędu oraz usunięcie wskazanej wyżej przesłanki odwołania PG.

W opinii podniesiono także brak uregulowania kompetencji projektowanej Rady Społecznej przy PG, w tym m.in. w zakresie dostępu do dokumentów. Tak skonstruowany podmiot, w ocenie RPO, będzie odgrywał rolę czysto symboliczną, nieróżniącą się istotnie od prywatnych zrzeszeń publikujących swoje stanowiska na temat działalności prokuratury.

Niezależnie od powyższego należy zwrócić uwagę, iż RPO wskazał, że nie zgłasza uwag do samej propozycji rozdzielenia funkcji MS i PG, choć nie jest ono konieczne z punktu widzenia regulacji konstytucyjnych.©℗