Rodzice i placówki edukacyjne w Polsce nie mają obowiązku ubezpieczania dzieci i młodzieży szkolnej od następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW) czy innych ryzyk. Nie powinno się jednak z tego rezygnować.

Ubezpieczenia szkolne są dobrowolne, to wyłącznie od rodziców (względnie innych opiekunów prawnych) zależy, czy i w jakim zakresie chronione będzie dziecko. Przy wyborze polisy nie warto jednak czynić pozornych oszczędności, kierując się jedynie ceną. Ubezpieczenia szkolne nie są kosztowne – to zazwyczaj wydatek rzędu kilkudziesięciu złotych w skali roku. Standardowo działają w trybie 7/24, w szkole oraz poza nią, również w czasie wakacji.

W Polsce jest dostępna szeroka oferta ubezpieczeń dla dzieci i młodzieży szkolnej zawieranych grupowo bądź indywidualnie. Najbardziej popularne są umowy grupowe, proponowane w szkołach. Są to zazwyczaj oferty ze stosunkowo niską sumą ubezpieczenia i skromnym zakresem, ale sprzedawane po przystępnej cenie. Analogiczne oferty są skierowane do przedszkolaków i młodzieży akademickiej.

Ubezpieczyciele oferują pakiety ubezpieczeń szkolnych w różnych wariantach, gdzie cena zależy od sumy ubezpieczenia, zakresu (nagłe zachorowania i inne zdarzenia) oraz opcji dodatkowych (w szczególności assistance).

Podstawowym przedmiotem ubezpieczenia są następstwa nieszczęśliwych wypadków (NNW), polegające na uszkodzeniu ciała, rozstroju zdrowia lub powodujące śmierć ubezpieczonego. Do pakietu mogą być dodane następstwa innych wypadków, takich jak: zawał serca, nowotwór złośliwy, udar mózgu, atak epilepsji, omdlenie, padaczka, sepsa, pogryzienie, ukąszenie, użądlenie, a także wystąpienie innych poważnych zachorowań.

Na co zwrócić uwagę

Przy wyborze ubezpieczenia NNW powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na sumę ubezpieczenia. Ma ona kluczowe znaczenie ze względu na wysokość ewentualnego świadczenia. Jeśli np. ubezpieczymy dziecko na 50 tys. zł, to wcale nie oznacza, że po każdym wypadku ubezpieczyciel wypłaci bezwzględnie takie świadczenie. Suma ubezpieczenia określa maksymalną wypłatę (np. w razie śmierci dziecka), a jeśli dojdzie tylko do uszczerbku na zdrowiu, to otrzymamy jedynie pewną jej część. Dla przykładu, jeśli po złamaniu nogi lekarz orzeknie 5-proc. uszczerbek na zdrowiu, to przy sumie ubezpieczenia 50 tys. zł będzie to 2,5 tys. zł.

Porównując oferty ubezpieczycieli, poza sumą ubezpieczenia należy zwrócić uwagę także na inne elementy, które wyznaczają zakres realnej ochrony dziecka, takie jak:

– świadczenia jednorazowe za zdarzenia nieskutkujące uszczerbkiem na zdrowiu (skręcania, zwichnięcia albo stłuczenia rąk czy nóg, pogryzienie przez psa czy pokąsanie przez owady lub kleszcze),

– zakres i wysokość refundacji kosztów leczenia po wypadku,

– możliwe koszty rehabilitacji po wypadku,

– świadczenia w przypadku nagłych lub poważnych zachorowań,

– pomoc w przypadku hejtu w sieci oraz inne dodatkowe, najczęściej pomocowe świadczenia.

Trzeba więc sprawdzić, co zawiera pakiet ubezpieczenia szkolnego proponowany w szkole i jeśli zakres nam nie odpowiada, warto poszukać lepszej, lecz nieco droższej oferty indywidualnej. Jeśli chcemy ubezpieczyć dziecko na wyższą sumę lub z szerszym zakresem, możemy wykupić polisę indywidualną, która będzie lepiej dopasowana do naszych potrzeb i możliwości finansowych. Można też przystąpić do grupowej umowy ubezpieczenia szkolnego i doubezpieczyć dziecko, zawierając odpowiednią polisę indywidualną. Wypłata świadczenia z ubezpieczenia szkolnego nie wyklucza wypłaty świadczeń z innych umów NNW przy tym samym zdarzeniu. W ubezpieczeniach osobowych istnieje bowiem możliwość kumulacji świadczeń z różnych polis (np. opcji wypadkowych w ubezpieczeniach na życie, ubezpieczenia NNW i ubezpieczenia OC sprawcy zdarzenia).

Wyjątki dla sportu

Przy wyborze polisy warto też zwrócić uwagę na wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczycieli. Często dotyczy to np. zdarzeń związanych z uprawianiem sportów niebezpiecznych (ekstremalnych) czy wyczynowym uprawianiem sportu. Jeżeli np. nasze dziecko otrzymuje stypendium sportowe, to następstwa wypadków związane z uprawianą dyscypliną nie będą pokrywane z polisy ubezpieczenia szkolnego. W takim wypadku trzeba dodatkowo ubezpieczyć dziecko indywidualnie albo grupowo poprzez klub sportowy, zawierając umowę ubezpieczenia obejmującą wypadki związane z wyczynowym bądź zawodowym uprawianiem sportu.

Partner