Dzieci, które za tydzień zasiądą w szkolnych ławkach, będzie obowiązywała nieco odchudzona podstawa programowa. Dotyczy 18 przedmiotów. Zdaniem resortu edukacji zakres materiału został ograniczony o ok. 20 proc., a nauczyciele mają mieć więcej spokoju w realizacji swoich zadań.
Zdaniem ekspertów to kosmetyka. – Nie zmodyfikowano filozofii podstawy ani tego, jak działa szkoła. To plaster na potrzebę zmiany systemu – mówiła kilka tygodni temu DGP Magdalena Radwan, dyrektor ds. rozwoju Szkoły Edukacji. Mimo to nowości od 1 września będzie sporo.
HiT odchodzi, będzie edukacja obywatelska
Ze szkół zostanie wycofana historia i teraźniejszość (HiT). Zgodnie z założeniami poprzedniej władzy, która przedmiot wprowadziła, jego nauka miała być rozdzielona na dwa (liceum) lub trzy pierwsze lata (technikum) edukacji. Od tego roku przedmiotu nie będzie uczyła się młodzież, która rozpoczyna naukę w szkołach ponadpodstawowych, ale do zakończenia cyklu kształcenia naukę HiT-u będą kontynuowali uczniowie klas II liceów i klas II/III technikum. Zmiana dotyczy ponad 11 tys. oddziałów, w których uczy się ok. 226 tys. uczniów. Wiceminister edukacji Henryk Kiepura szacował, że wskutek rezygnacji z przedmiotu liczba etatów nauczycieli w skali całego kraju zostanie ograniczona o ok. 760. W większości przypadków będzie to oznaczało zmniejszenie wymiaru zatrudnienia, a nie likwidację całego etatu i zwolnienie uczącego.
Za rok kolejne zmiany, bo wtedy HiT ma zostać zastąpiony przez edukację obywatelską. Nowy przedmiot będzie realizowany w II klasie liceum i technikum.
Od września uczniowie klas IV–VII szkół podstawowych i II klas szkół ponadpodstawowych – podczas godzin wychowawczych – będą się uczyć udzielania pierwszej pomocy. Dziś zagadnienia z tego zakresu są elementem przedmiotu edukacja dla bezpieczeństwa w klasach VIII szkoły podstawowej, a także I klasach szkół ponadpodstawowych. W efekcie przez siedem lat dzieci będą zaznajamiać się z tematami dotyczącymi pierwszej pomocy.
Religia w większych grupach
Największe zmiany czekają katechetów, bo dyrektorzy szkół dostali możliwość organizowania zajęć w grupach mieszanych, składających się z różnych poziomów edukacyjnych. Do tej pory było tak, że religia lub etyka były oddzielne dla każdej klasy, jeśli było przynajmniej siedmiu chętnych, a stopnie z tych przedmiotów były wliczane do średniej. Teraz nie będą, a siedmiu chętnych to liczba, która będzie pozwalała na organizację zajęć dla dzieci z klas I–III (grupa do 25 osób), IV–VI i VII–VIII (grupy do 28 osób).
W połowie sierpnia Zarząd Stowarzyszenia Katechetów Świeckich wystosował list do prezydenta Andrzeja Dudy, w którym zaapelował o skierowanie skargi do Trybunału Konstytucyjnego na rozporządzenie minister edukacji. „W skład takich grup mieliby wchodzić uczniowie z różnych poziomów edukacyjnych. W praktyce oznacza to pozbawienie uczniów prawa do realizacji podstawy programowej właściwej ich wyznaniu. Dla nauczycieli religii oznacza natomiast nagłą utratę środków do życia, ponieważ w wypadku wejścia zmian w życie od 1 września 2024 nastąpi znaczna redukcja etatów nauczycieli religii” – napisali. Z kolei 22 sierpnia rzecznik Konferencji Episkopatu Polski przekazał, że Prezydium KEP i Polska Rada Ekumeniczna przekazały I prezes Sądu Najwyższego dwie petycje, w których zaapelowano o prawną analizę rozporządzenia minister edukacji podjętego bez dialogu ze związkami wyznaniowymi. Konkordat z jednej strony gwarantuje naukę religii w szkole „zgodnie z wolą zainteresowanych”, bez uszczegółowienia, jak ma wyglądać jej organizacja, z drugiej – zostawia program nauczania oraz podręczniki władzy kościelnej.
Nowe stare podręczniki
Mimo odchudzenia podstawy programowej MEN zapewnia, że podręczników zmieniać nie trzeba. Te na rok szkolny 2024/2025 wydawnictwa drukują z etykietami „edycja 2024”. Została w nich oznaczona treść, którą usunięto z podstawy.
Papier toaletowy i legitymacje
Od połowy lipca nowe legitymacje szkolne będą już wydawane w formie plastikowej karty, choć stare (papierowe) nie stracą ważności. Minister edukacji zmieniła też rozporządzenie w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach. W wyniku skarg uczniów i rodziców, a także efektów regularnych kontroli przepisy zmieniono tak, by wprost wskazywały, jakie środki higieny muszą być zapewnione w szkole. Rozporządzenie objęło ciepłą i zimną wodę, mydło do rąk, ręczniki papierowe lub suszarki do rąk oraz papier toaletowy. ©℗