Sędzia Sądu Najwyższego nie ma prawa kwestionować przeniesienia z jednej izby do drugiej – uważa rzecznik praw obywatelskich. Musi mieć natomiast możliwość zakwestionowania decyzji wyznaczającej go do składu orzekającego, w którym zasiadają neosędziowie – zaznacza w opinii przesłanej do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Stanowisko to RPO zajął w sprawie skargi skierowanej przez prof. Pawła Grzegorczyka, sędziego Izby Cywilnej Sądu Najwyższego, który wbrew swojej woli został wyznaczony do orzekania w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej. Sędzia zarzuca Polsce naruszenie prawa dostępu do sądu oraz prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego, argumentując, że musi zajmować się sprawami odmiennymi niż cywilne, w czym się specjalizował w swej macierzystej izbie. To zaś oznacza m.in. konieczność dokształcania, co z kolei odbija się na jego życiu prywatnym. Dodatkowo sędzia może być zmuszony do orzekania w składach z neosędziami, którzy zgodnie z orzecznictwem europejskim zostali powołani z naruszeniem prawa.
RPO przystąpił do postępowania w charakterze przyjaciela sądu. W swej opinii podnosi, że trzeba rozróżnić dwa odrębne problemy – przeniesienie z jednej izby do drugiej oraz orzekania w składach z neosędziami.
„Ani konstytucja, ani Europejska Konwencja Praw Człowieka, nie przyznaje jednak sędziemu «prawa do specjalizacji», czyli uprawnienia do dożywotniego orzekania w sprawach z zakresu preferowanej przez niego dziedziny prawa, w tej samej izbie czy tym samym wydziale sądu” – pisze prof. Marcin Wiącek, odnosząc się do pierwszego z problemów.
W zakresie drugiego z nich zgadza się ze skarżącym sędzią SN. Powinien on bowiem mieć prawo do zakwestionowania uczestnictwa w składzie orzekającym, w którym są neosędziowie.
„Art. 6 EKPC i art. 45 konstytucji wymagają ustanowienia procedury umożliwiającej sędziemu podważenie decyzji wyznaczającej go do składu, w którym zasiada sędzia powołany po 6 marca 2018 r. na wniosek wadliwie ukształtowanej KRS. Aktualnie polskie prawo nie ustanawia żadnej procedury odwoławczej względem decyzji prezesa Izby Odpowiedzialności Zawodowej w przedmiocie wyznaczenia sędziego do składu, nawet jeśli jest on sprzeczny z przepisami prawa” – zauważa RPO.©℗