Roszczenia z tytułu wynagrodzenia za wykonanie konkretnych czynności obsługi prawnej, zlecanych każdorazowo i rozliczanych na podstawie wykazu godzinowego wykonanych prac, przedawniają się z upływem dwóch lat – wynika z wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie.

Spółka jawna, która świadczyła usługi doradztwa prawnego na rzecz osoby fizycznej, wystąpiła z powództwem o zapłatę. Sąd okręgowy uznał powództwo za zasadne i zasądził na rzecz powódki ponad 80 tys. zł z odsetkami plus koszty procesu. Wyrok ten zmienił Sąd Apelacyjny w Lublinie. Chociaż nie kwestionował oceny dowodów dokonanej w I instancji, a wcześniejsze ustalenia faktyczne jedynie doprecyzował, to za zasadny uznał podniesiony przez pozwaną zarzut dotyczący przedawnienia.

„Sąd Okręgowy nie wyjaśnił de facto, jaki termin przedawnienia winien być zastosowany do zgłoszonego roszczenia i nie dokonał zakwalifikowania zgłoszonego roszczenia w odniesieniu do różnych terminów przedawnienia wyznaczonych przez przepisy prawa” – czytamy w uzasadnieniu.

W rozpatrywanym stanie faktycznym kluczowe okazało się ustalenie, czy zastosowanie znajdzie trzyletni termin przedawnienia roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej (art. 188 kodeksu cywilnego), czy też dwuletni termin przedawnienia roszczenia o wynagrodzenie za spełnione czynności przysługującego osobom, które stale lub w zakresie działalności przedsiębiorstwa trudnią się czynnościami danego rodzaju (art. 751 k.c.).

Sąd musiał więc ocenić charakter kontraktu między stronami. Jak stwierdził, do umowy o świadczenie usług z zakresu doradztwa prawnego – na podstawie odesłania z art. 750 k.c. – mają zastosowanie przepisy o zleceniu. Aby jednak zastosować art. 751 k.c., konieczna jest też ocena, czy roszczenia dotyczą czynności, które strona pełni stale lub czy wykonuje je w zakresie działalności przedsiębiorstwa. Sąd II instancji uznał, że przesłanki te zostały spełnione: powódka trudni się świadczeniem usług prawnych w sposób ciągły, jej współpraca z pozwaną miała charakter stały i trwała wiele lat. Jak zauważono w uzasadnieniu, spółka dochodziła „wynagrodzenia za czynności konkretnie wykonywane, w zindywidualizowanej każdorazowo wysokości łącznej, a nie wynagrodzenia ryczałtowego należnego «z góry», okresowego, «oderwanego» od prac wykonywanych faktycznie”.

Sąd uznał, że umowa między stronami miała charakter zlecenia wykonania konkretnych czynności obsługi prawnej, powierzanych każdorazowo przez pozwaną lub jej pracowników i rozliczanych na podstawie wykazu godzinowego wykonanych prac. „Nie miała ona charakteru abonamentowego, równie często występującego w praktyce funkcjonowania usług obsługi prawnej przedsiębiorców” – czytamy w uzasadnieniu wyroku. Skład orzekający stwierdził więc, że jest to umowa zlecenia wykonania czynności, do której ma zastosowanie art. 751 pkt 1 k.c. i wyrażony w jego treści dwuletni termin przedawnienia roszczeń z tytułu wynagrodzenia za czynności wykonane w ramach tej umowy.

Konsekwencją było stwierdzenie, że w dniu złożenia pozwu całość roszczeń od kilku miesięcy była już przedawniona. SA oddalił więc powództwo w całości i obciążył powódkę kosztami.©℗

orzecznictwo