Nowelizacja rozporządzenia ministra sprawiedliwości – regulamin urzędowania sądów powszechnych (Dz.U. z 2024 r. poz. 149), która weszła w życie 8 lutego, zakłada, że sprawy dotyczące wyłączenia ze składów sędziów nie mogą być przydzielane tzw. neosędziom. Zgodnie z par. 43 ust. 1a osoby, które objęły stanowisko w wyniku rekomendacji przez Krajową Radę Sądownictwa po 2018 r., nie są w takich sytuacjach uwzględniane w systemie losowego przydziału spraw.

Chodziło o uniknięcie sytuacji, w których strona składa wniosek o wyłączenie neosędziego ze składu orzekającego, który następnie jest rozpoznawany przez innego neosędziego.

Te regulacje zostały zaskarżone przez prezydenta. Andrzej Duda we wniosku skierowanym do TK zarzuca naruszenie art. 179 w zw. z art. 144 ust. 3 pkt 17 oraz w zw. z art. 180 i art. 10 konstytucji. Według niego par. 43 ust. 1a „w sposób ewidentny ingeruje w konstytucyjny zakres prerogatywy prezydenta w zakresie powoływania sędziów”.

Zdaniem wnioskodawcy przyjęcie możliwości wyłączenia sędziów w związku z okolicznościami ich powołania może prowadzić do niemającego umocowania w konstytucji wkroczenia w sferę kompetencji organów w zakresie dotyczącym sądownictwa, w wyniku czego doszłoby do podważenia statusu konkretnego sędziego. A to – zdaniem Andrzeja Dudy – narusza art. 179 ustawy zasadniczej, zgodnie z którym sędziowie są powoływani na czas nieoznaczony.

Prezydent podkreśla też, że ustrojodawca wyłączył możliwość jakiekolwiek kontrolowania aktu powołania sędziego. Oznacza to również, że nawet jeśli w procesie nominacyjnym zaistniałyby uchybienia, to nie mają one wpływu na ważność i skuteczność prezydenckiego aktu o powołaniu sędziego. Potwierdza to orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Poza tym prezydent kwestionuje też podważanie statusu KRS, przypominając, że w wyroku z 25 marca 2019 r. (K12/18) Trybunał Konstytucyjny uznał, że przepisy ustawy o KRS są zgodne z konstytucją, bo ustawa zasadnicza określa, kto może być wybranym członkiem KRS, ale nie określa, jak ich wybierać.

„Bezsporne jest więc, iż sędziowie powołani przez Prezydenta RP na wniosek KRS ukształtowanej w trybie określonym w ustawie o zmianie ustawy KRS posiadają w pełni ten sam status, jak sędziowie powołani przed rokiem 2018, a więc przysługuje im taka sama władza sądownicza jak pozostałym sędziom” – czytamy we wniosku do TK.

Zdaniem Andrzeja Dudy nowelizacja regulaminu narusza również wyrażoną w art. 178 konstytucji zasadę niezawisłości sędziów. Jak podkreśla, nadzór administracyjny sprawowany przez MS nad działalnością sądów powinien się ograniczać wyłącznie do spraw związanych z administracją sądową, natomiast nie może dotyczyć wykonywania wymiaru sprawiedliwości, a zatem nie może wkraczać w zakres niezawisłości sędziów. „Tymczasem nie można uznać za mieszczące się w zakresie nadzoru administracyjnego rozwiązania, w których MS, a więc organ władzy wykonawczej, reguluje władczo kwestie związane ze składem sądów. Przyjęte rozwiązanie wprowadza de facto przesłankę wyłączenia z mocy prawa, na podstawie aktu wprowadzonego przez władzę wykonawczą” – zauważa Andrzej Duda.

Wcześniej o decyzję o zaskarżeniu nowelizacji rozporządzenia do TK podjęła KRS. W swoim wniosku KRS zwraca uwagę, że ustawa – Prawo o ustroju sądów powszechnych „nie zawiera, bo i zawierać nie może, upoważnienia MS do uzupełniania przepisów procedur cywilnej i karnej o nowe przesłanki wyłączenia sędziego z mocy prawa”.©℗