Sąd Rejonowy we Wrocławiu zakwestionował status asesora prokuratury powołanego przed Dariusza Barskiego. To konsekwencja uznania przez Prokuratora Generalnego Adama Bodnara, że Barski nie jest Prokuratorem Krajowym, ponieważ jego powrót ze stanu spoczynku w 2022 r. był nieskuteczny.

W sprawie, którą z ramienia Prokuratury Rejonowej dla Wrocławia-Krzyki Zachód prowadził asesor Tomasz Sądelski, została odroczono. Sędzia Piotr Mgłosiek uznał, że są poważne wątpliwości, czy asesor, który został nominowany przez Barskiego ma legitymacje do reprezentowania prokuratury

- Z uwagi na pojawiające się realne wątpliwości co do umocowania asesorów mianowanych przez prokuratora w stanie spoczynku Dariusza Barskiego, na rozprawie sąd zadecydował, że nie będzie podejmował ryzyka procesowego i dopuszczał do udziału, jako reprezentanta oskarżyciela publicznego, takiego asesora. Z uwagi na to, że rozprawa była prowadzona z obowiązkowym udziałem prokuratura, sąd zasądził krótką przerwę celem umożliwienia pojawienia się na sali rozpraw prokuratora umocowanego ponad wszelką wątpliwość. Niestety Prokuratora Rejonowa Wrocław-Krzywki Zachód nie była w stanie zapewnić zastępstwa, dlatego sąd zarządził przerwę w rozprawie.

Sąd we Wrocławiu zakwestionował status asesora prokuratury powołanego przed Dariusza Barskiego. To konsekwencja uznania przez Prokuratora Generalnego Adama Bodnara, że Barski nie jest Prokuratorem Krajowym, ponieważ jego powrót ze stanu spoczynku w 2022 r. był nieskuteczny.

W sprawie, którą z ramienia Prokuratury Rejonowej dla Wrocławia-Krzyki Zachód prowadził asesor Tomasz Sądelski, nie został rozpoczęty przewód sądowy, a rozprawę odwołano. Sędzia Piotr Mgłosiek uznał, wobec nominacji asesora przez osobę niebędącą Prokuratorem Krajowym, Tomasz Sądelski nie miał legitymacji do reprezentowania oskarżyciela publicznego.

Jak informuje Jacek Skała, prezes Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury także inne sądy jak choćby w Słupku, Lublinie, Gdańsku czy Krakowie.

- Jesteśmy na progu totalnego chaosu w funkcjonowaniu prokuratury. To jest ostatni moment, by związki zawodowe, stowarzyszenia prokuratorów, władze prokuratury i Minister Sprawiedliwości – Prokurator Generalny usiedli do rozmów i wspólnie, na drodze konsensusu, rozwiązali ten problem, bo da się to zrobić – mówi prok. Jacek Skała. – Bo jeśli tego nie zrobimy cieszyć się z tego będą tylko przestępcy i ich pełnomocnicy, którzy zyskali łatwe narzędzie umożliwiające umarzanie postępowań. Problem jest poważany, bo adwokaci dziś kwestionują legalność asesorów, jutro będą kwestionować status prokuratorów powołanych przez Jacka Bilewicza, który pełni obowiązki PK dzięki nominacji Barskiego – dodaje Skała.

Przed tym, że status asesorów będzie kwestionowany – i to nawet bez wniosku stron, a z urzędu przez sądy – ostrzegaliśmy jako pierwsi już w poniedziałkowym wydaniu DGP w teście Zły dotykBarskiego - Obrońcy próbują podważać czynności asesorów prokuratury - GazetaPrawna.pl

Zgodnie z art. 17 par. 1 pkt 9 kodeksu postępowania karnego brak skargi uprawnionego oskarżyciela, jest negatywną przesłanką procesową, którą sąd musi badać z urzędu na każdym etapie postępowania.