Sędzia, który przejdzie na emeryturę lub rentę w miejscu zatrudnienia na stanowisku dydaktycznym, naukowo-dydaktycznym lub naukowym (np. w szkole wyższej), a jednocześnie kontynuuje pracę w sądzie, do czasu przejścia w stan spoczynku może pobierać zarówno wynagrodzenie sędziowskie, jak i świadczenie z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych – uznał Sąd Okręgowy w Łodzi.

Spór między Zakładem Ubezpieczeń Społecznych a sędzią zaczął się po tym, jak ten ostatni złożył wniosek o wypłatę emerytury. Chodziło o świadczenie przyznane mu w związku z pracą na jednej z uczelni. ZUS odmówił, uznając, że wnioskujący nadal pozostaje w zatrudnieniu na stanowisku sędziego w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Decyzja ta została zaskarżona do SO w Łodzi, a ten przyznał skarżącemu rację.

Uzasadniając swoje rozstrzygnięcie, sąd w pierwszej kolejności przypominał, że sędziowie nie są objęci powszechnym systemem emerytalno-rentowym, a to oznacza, że są wyłączeni z obowiązku ubezpieczeń emerytalnych i rentowych. W rezultacie nie przysługuje im prawo do świadczeń z FUS. Po przejściu lub przeniesieniu w stan spoczynku pobierają odpowiednie uposażenie, które spełnia funkcję emerytury lub renty. Artykuł 100 par. 6 prawa o ustroju sądów powszechnych (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 217 ze zm.; dalej: u.s.p.) rozstrzyga zaś problem zbiegu prawa do takiego uposażenia z prawem do świadczenia z FUS. W takiej sytuacji wypłacane jest jedynie to pierwsze. Jednocześnie jednak SO przypominał, że Sąd Najwyższy rozstrzygnął już, że wyłączenie sędziów z systemu powszechnego ubezpieczenia społecznego nie oznacza, że nie podlegają oni w ogóle ubezpieczeniu, bez względu na rodzaj prowadzonej działalności (uchwała SN z 8 kwietnia 2004 r., sygn. akt III UZP 1/04). Zgodnie z tym orzeczeniem są oni objęci ubezpieczeniem, gdy wykonują działalność zarobkową poza służbą sędziowską.

Zdaniem łódzkiego sądu regulacja wskazanego przepisu u.s.p. przez samo to, że ustawodawca przewidział wystąpienie u sędziego zbiegu prawa do dwóch różnych świadczeń, przemawia za tezą, że taki zbieg jest możliwy, a zatem muszą powstać warunki umożliwiające go.

„Zbieg prawa do świadczeń nie tylko nie wyklucza zatem możliwości nabycia prawa do dwóch świadczeń, także z różnych systemów, ale nawet przynajmniej pośrednio ją potwierdza” – czytamy w uzasadnieniu wyroku. A to, zdaniem sądu, musi prowadzić do wniosku, że nabycie prawa do emerytury przez skarżącego nie było wykluczone.

Zdaniem sądu z przepisów jasno wynika, że w sytuacji, gdy sędziowie jednocześnie byli zatrudnieni na stanowisku dydaktycznym, naukowo-dydaktycznym lub naukowym, mimo że od wynagrodzenia z tego tytułu była odprowadzana składka, to po odejściu z czynnej służby sędziowskiej otrzymują jedynie uposażenie ze stanu spoczynku. „Jednakże w świetle takiego uregulowania przepisów, w razie przejścia na emeryturę lub rentę w miejscu zatrudnienia na stanowisku dydaktycznym, naukowo-dydaktycznym lub naukowym (np. w szkole wyższej) i jednocześnie kontynuowania służby sędziowskiej, do czasu przejścia w stan spoczynku sędzia może pobierać równocześnie wynagrodzenie sędziowskie (art. 91 p.u.s.p.) oraz emeryturę lub rentę z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych” – skwitował łódzki sąd, dodając, że dopiero z chwilą przejścia w stan spoczynku sędzia zostaje objęty regulacją wykluczającą zbieg prawa do uposażenia w stanie spoczynku z prawem świadczeń z FUS.©℗

orzecznictwo