Nie 11 a 9 sędziów liczyć ma pełny skład Trybunału Konstytucyjnego – wynika z najnowszego projektu zmian w ustawie o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym złożonego do laski marszałkowskiej przez posłów PiS.

Rzeczywistym celem proponowanych rozwiązań ma być umożliwienie trybunałowi orzekania w sprawie dotyczącej ustawy o Sądzie Najwyższym, która to ustawa ma odblokować środki z Krajowego Planu Odbudowy.

Pomysł posłów PiS ma być receptą na ujawniony pod koniec zeszłego roku konflikt między sędziami TK dotyczący tego, kiedy kończy się kadencja Julii Przyłębskiej na stanowisku prezesa trybunału. Sześciu jego członków uważa bowiem, że doszło do tego już w grudniu ub. r. Tymczasem do rozpatrzenia wniosku prezydenta (bo to on skierował nowelę ustawy o SN do TK) potrzebny jest pełny skład trybunału, który zgodnie z obowiązującymi przepisami składa się co najmniej z 11 sędziów.

Przygotowana przez posłów PiS nowelizacja ustawy o TK ma wejść w życie dzień po jej ogłoszeniu, natomiast rozprawa w TK w sprawie nowelizacji ustawy o SN została zaplanowana na 30 maja br.