Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN umorzyła postępowanie w sprawie wniosku o zawieszenie częstochowskiego sędziego Adama Synakiewicza.
14 września sprawą zajęła się nowa Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego w składzie: Przewodniczący – SSN Wiesław Kozielewicz, Sędziowie: SSN Dariusz Kala, ławnik SN Józef Kowalski.
Sprawa została przez IOZ SN umorzona, o czym poinformowała na Twitterze obecny na sali Piotr Gąciarek, inny z zawieszonych sędziów.
Z decyzji IOZ nie jest zadowolony sędzia Adam Synakiewicz i rozważa odwołanie się do TSUE. Z kolei obrońca sędziego Synakiewicza, mec. Michał Wawrykiewicz tak komentował decyzję: - Odczuwamy zawód, że sąd nie zajął się merytorycznym substratem sprawy, nie dokonał oceny działań ministra sprawiedliwości na czym nam zależało. W zamian otrzymaliśmy rozstrzygnięcie o charakterze formalnym.
Jak pisaliśmy w DGP, Synakiewicz naraził się ministrowi sprawiedliwości, uchylając wyroki sądów I instancji, w wydaniu których brali udział sędziowie powołani na urząd na wniosek obecnej Krajowej Rady Sądownictwa.
Przypomnijmy, swoje decyzje sędzia uzasadniał tym, że poprzez udział w orzekaniu osób, których status jako sędziego może budzić wątpliwości, podsądni zostali pozbawieni prawa do sądu. Powoływał się przy tym na orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Zawieszenie Synakiewicza wzbudziło kontrowersje. Zdaniem wielu prawników, miało na celu ukaranie sędziego za wydane przez niego wyroki. Ponadto wątpliwości co do podstawy prawnej, na którą powołał się minister sprawiedliwości, zgłaszał m.in. rzecznik praw obywatelskich. - (Minister) zawiesił sędziego Synakiewicza za wydawanie orzeczeń, za pracę sędziego, którą sędzia na sali wykonuje – mówił przed rozpoczęciem posiedzenia Jarosław Matras, obrońca sędziego Synakiewicza.
Sygnatura akt: I ZZ 6/22