- Wniesienie oczywiście nieuzasadnionego środka zaskarżenia koliduje z zasadami profesjonalizmu i nie stanowi udzielenia pomocy prawnej – stwierdził Sąd Najwyższy w niedawno opublikowanym postanowieniu i odmówił przyznania pełnomocnikowi z urzędu wynagrodzenia.
Sprawa dotyczyła radcy prawnego, który wniósł w imieniu klienta skargę kasacyjną od wyroku sądu okręgowego. Na tzw. przedsądzie Sąd Najwyższy odmówił jej przyjęcia i oddalił wniosek o przyznanie pełnomocnikowi kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.
Powód? Źle sporządzone pismo. Jako przyczynę przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania wskazano jej oczywistą zasadność. Wówczas, jak zauważył Sąd Najwyższy, skarżący powinien zawrzeć w uzasadnieniu wniosku wywód prawny wyjaśniający czym wyraża się w tym przypadku „oczywista zasadność” skargi i przedstawić odpowiednie argumenty, czego radca prawny nie uczynił. Ograniczył się tylko do opinii o nietrafności zapadłych w sprawie rozstrzygnięć sądów obu instancji oraz naruszeniu interesów konsumentów przez bliżej niesprecyzowane podmioty z sektora bankowego. Wywody te nie odnoszą się jednak do konkretnej sprawy i nie zawierają nawet próby wykazania, że skarga kasacyjna jest oczywiście uzasadniona.
Sąd Najwyższy nie przychylił się również do wniosku radcy prawnego o przyznanie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu. Wskazał, że wniesienie oczywiście nieuzasadnionego środka zaskarżenia koliduje z zasadami profesjonalizmu i nie stanowi udzielenia pomocy prawnej. Ocena sposobu sporządzenia skargi, w tym wywodów w przedmiocie oczywistej zasadności skargi kasacyjnej, nie przemawia za stwierdzeniem, że zasadne byłoby wydatkowanie środków publicznych na wynagrodzenie pełnomocnika świadczącego skarżącemu pomoc prawną z urzędu.
- Niniejsze postanowienie należy uznać za częściowo zasadne i wpisujące się w istniejącą od wielu lat linię orzeczniczą – twierdzi dr Jan Sobiech, wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej w Warszawie. Jego zdaniem nie ma wątpliwości, że adwokat czy radca prawny, dysponujący fachową wiedzą prawną oraz doświadczeniem, powinien mieć rozeznanie, czy wniesienie nadzwyczajnego środka zaskarżenia, jakim jest skarga kasacyjna, jest dopuszczalne i zasadne. Jeśli nie, może on odmówić jej sporządzenia.
- Z drugiej jednak strony trzeba mieć na względzie, że profesjonalny pełnomocnik procesowy powinien działać wyłącznie w interesie swojego klienta. W związku z tym istotne jest tutaj wyważenie racji i oszacowanie pewnego rodzaju ryzyka związanego z możliwością odmowy przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania – mówi dr Jan Sobiech.
Dodaje, że nie zawsze odmowa przyjęcia skargi kasacyjnej w oparciu o tę przesłankę ma oznaczać brak starannego działania ze strony pełnomocnika i prowadzić do nieprzyznania mu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu. Ocena ta musi być każdorazowo dokonywana przez sąd, przy wzięciu pod uwagę całości nakładu pracy pełnomocnika oraz jego argumentacji zawartej w skardze.
Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 2 czerwca 2022 r., I CSK 53/22