Resort sprawiedliwości pracuje nad kolejną nowelizacją kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oraz innych ustaw. Proponuje rozwiązania, które z jednej strony teoretycznie mają pomóc osobom LGBT+, a z drugiej ugruntowują niekorzystną dla nich praktykę związaną z transkrypcjami zagranicznych aktów stanu cywilnego. Dlaczego resort akurat teraz wychodzi z tą inicjatywą ustawodawczą?
Projektowane przepisy są wyrazem rozpaczliwej próby ucieczki rządu przed zmieniającą się rzeczywistością. Coraz więcej krajów UE oraz samej Europy wprowadza równość małżeńską oraz rodzicielstwo par tej samej płci. Coraz więcej osób LGBT+ mających obywatelstwo polskie decyduje się na ślub za granicą oraz na dziecko. Polska nie chce jednak przyjąć do wiadomości, że tak się dzieje, i postanawia walczyć do ostatka sił o utrzymanie tzw. tradycyjnego małżeństwa i koncepcji rodzicielstwa.