Polityk musi mieć grubszą skórę i być gotowy na ostrą krytykę, ale nie może chodzić wyłącznie o dokuczenie poprzez porównanie do zbrodniarza wojennego. To clou wyroku w sprawie, w której Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, pozwał Adama Struzika, marszałka województwa mazowieckiego. O całym zdarzeniu było głośno, ale dopiero niedawno Sąd Apelacyjny w Warszawie opublikował uzasadnienie.
Przypomnijmy: w marcu 2019 r. Adam Struzik udostępnił w portalu społecznościowym Twitter grafikę, na której Jarosław Kaczyński był upodobniony do Adolfa Hitlera. Liderowi partii rządzącej został domalowany charakterystyczny wąsik. Struzik zdjęcie skomentował słowami: „nie da się spać”.
Po fali krytyki, która wylała się przez noc na Struzika, marszałek województwa zapewnił, że nie planuje przepraszać Kaczyńskiego. „Pozdrawiam wszystkich nienawistników, ludzi zawziętych, oszczerców, kłamców, pogardliwców, wszystkich bez elementarnego poczucia humoru. Spróbujcie się nad sobą przez chwilę zastanowić” – napisał Struzik.
Pozostało
74%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama