Dwa lata po wprowadzeniu pierwszych specustaw covidowych zabójczy wirus nie zniknął z naszego życia i nadal zbiera śmiertelne żniwo. Pojawiły się jednak szczepionki, zelżały restrykcje, a instytucje państwowe i prywatne dostosowały swój rytm działania do nowej rzeczywistości. Prawo jak zwykle pozostało z tyłu. Przez cały tydzień będziemy podpowiadać, które przepisy uchwalone w reakcji na pandemię trzeba uchylić, bo ich obowiązywanie przynosi więcej szkód niż korzyści. Dziś część pierwsza.
Wymiar sprawiedliwości funkcjonuje normalnie, a przedawnienie karalności stoi w miejscu
PRAWO KARNE
Nie ma żadnych powodów zamrożenia biegu przedawnienia przestępstw - twierdzą eksperci. Co więcej, nie było ich nawet wtedy, gdy taką regulację wprowadzano.
W okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii, a także w ciągu pół roku po ich odwołaniu nie biegną przedawnienie karalności czynu oraz przedawnienie wykonania kary. Zasady te dotyczą spraw o przestępstwa oraz przestępstwa skarbowe, a wynikają one z art. 15zzr1 ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz.U. z 2020 r. poz. 1842 ze zm.).
Wątpliwości konstytucyjne
Pozostało
94%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama