RODO chroni wyłącznie dane osobowe ludzi, dlatego na jego podstawie nie można żądać nagrania z kamer rejestrujących, co działo się z psem. Właściciel czworonoga nie może zaś zostać uznany za stronę postępowania administracyjnego, dlatego też UODO słusznie odmówił jego wszczęcia – uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.
orzecznictwo