Jeśli sąd odwoławczy czyni inne ustalenia faktyczne niż ten I instancji, musi w uzasadnieniu wskazać, którym dowodom dał wiarę, a którym nie, i z jakich powodów – uznała Izba Dyscyplinarna SN (sygn. akt II DK 92/21).
Radczyni prawna została obwiniona o to, że nie pouczyła klienta o terminie na wniesienie apelacji oraz skutkach jej niewniesienia. Naraziła tym samym na szkodę nie tylko jego, lecz także innych członków rodziny będących uczestnikami postępowania. Tym samym, zdaniem rzecznika dyscyplinarnego, naruszyła godność zawodu oraz kodeks etyki zawodowej. Sąd izbowy uznał ją za winną i wymierzył karę 4,2 tys. zł oraz zasądził 1,8 tys. zł kosztów postępowania.
Radczyni zaskarżyła ten wyrok, zarzucając mu naruszenie prawa materialnego przez nieodniesienie się w uzasadnieniu do przedstawionych przez nią dowodów oraz do twierdzeń pokrzywdzonego, iż wiedział o apelacji i terminach na jej wniesienie. Sąd oparł się więc, zdaniem skarżącej, na niepełnym materiale dowodowym, a co za tym idzie, nieprawidłowo ustalił fakty. Ponadto pod pretekstem doprecyzowania opisu czynu sąd rozszerzył go, czym naruszył – według radczyni – domniemanie niewinności.
Pozostało
69%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama