Prokuratura Okręgowa w Warszawie bada, czy w Krajowej Radzie Sądownictwa nie doszło do popełnienia przestępstw polegających na poświadczeniu nieprawdy oraz przekroczeniu uprawnień przez funkcjonariusza publicznego. Chodzi o sytuację, do której doszło na jednym z wrześniowych posiedzeń KRS. Wówczas w trakcie zdalnego głosowania nad projektem jednej z ustaw dał się słyszeć głos kobiety, która pytała, czy ma głosować na „tak” czy na „nie”. W związku z tym pojawiły się przypuszczenia, że w głosowaniu wzięła udział osoba nieuprawniona, a mianowicie żona jednego z członków KRS – sędziego Zbigniewa Łupiny.

Po tym, jak sytuacja została nagłośniona w mediach, przewodniczący KRS zapewnił, że wyjaśni ją na najbliższym prezydium rady. Zażądał również od sędziego Łupiny złożenia pilnych wyjaśnień na piśmie. Skończyło się na apelu do wszystkich członków KRS o to, żeby zachowywali powagę podczas wykonywania obowiązków w czasie posiedzeń rady, także wówczas, gdy biorą oni udział w posiedzeniu w sposób zdalny. Sędzia Łupina zaś złożył oświadczenie, z którego wynikało, że we wszystkich głosowaniach brał udział osobiście i nie ma podstaw do podważania przebiegu któregokolwiek z nich.
Wygląda jednak na to, że to nie zamyka sprawy. Jak bowiem poinformował podczas posiedzenia jednej z sejmowej komisji przewodniczący Styrna w odpowiedzi na pytanie posła Michała Szczerby, jedna z prokuratur prowadzi postępowanie mające na celu wyjaśnienie, czy w związku z zaistniałą sytuacją nie doszło do popełnienia przestępstw.
– Wszelkie dokumenty, o które się do nas prokuratura zwróciła, łącznie z nagraniami z protokołem posiedzenia, zostały udostępnione temu organowi. Liczymy, że zostanie ta kwestia wyjaśniona – mówił w Sejmie sędzia Styrna.
W odpowiedzi zaś na pytanie DGP biuro prasowe KRS doprecyzowało, że chodzi o Prokuraturę Okręgową w Warszawie, która prowadzi postępowanie sprawdzające o czyn z art. 271 par. 1 kodeksu karnego (poświadczenie przez funkcjonariusza publicznego nieprawdy co do okoliczności mającej znaczenie prawne) oraz z art. 231 par. 1 k.k. (nadużycie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego). Przy czym chodzi o czyny popełnione nieumyślnie.