Uproszczenie procedur nie może powodować, że wnioskodawcy nie będą mieli jednakowej możliwości skorzystania ze wsparcia – uznał Wojewódzki Sąd Apelacyjny w Opolu. To kolejny korzystny dla przedsiębiorców wyrok dotyczący wymogów z tarczy antykryzysowej.

Przypomnijmy, że od pewnego czasu jednym z głównych warunków przyznania pomocy z kolejnych tarcz antykryzysowych jest prowadzenie przeważającej działalności pod określonym kodem PKD. Dotyczy to m.in. zwolnienia z należności do ZUS i postojowego. Problem w tym, że nie zawsze to, co wynika z oficjalnych baz, pokrywa się ze stanem faktycznym. Dotkliwie odczuwają to przedsiębiorcy, którzy nie aktualizowali na bieżąco swoich danych. ZUS odmawia im bowiem prawa do pomocy.
Tak też było w przypadku przedsiębiorczyni, której sprawą zajmował się WSA w Opolu. ZUS odmówił jej prawa do zwolnienia ze składek za okres od lipca 2020 r. do września 2020 r.
Powód? Zgodnie z informacją zawartą w rejestrze REGON kobieta prowadziła przeważającą działalność pod kodem PKD 81.29.Z (pozostałe sprzątanie). Nie widnieje on jednak na liście branż, które są uprawnione do zwolnienia z należności do ZUS za ten okres na podstawie tarczy branżowej (ustawa o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw; Dz.U. z 2020 r. poz. 2255).
Kobieta odwołała się od tej decyzji do ZUS. W piśmie umieściła kopie faktur oraz paragonów fiskalnych, z których wynikało, że w latach 2018, 2019 i 2020 prowadziła przeważającą działalność pod kodem PKD 90.01.Z (działalność związana z wystawianiem przedstawień artystycznych), który został objęty pomocą z tarczy. ZUS pomimo to uznał, że ulga w składkach jej nie przysługuje. Nie pomogło jej także zgłoszenie do organu ewidencyjnego (CEIDG) zmiany kodu PKD.
Sprawa trafiła do sądu. Skarżąca wskazała, iż o przyznaniu pomocy powinna decydować rzeczywiście prowadzona działalność. WSA w Opolu stanął po stronie przedsiębiorczyni.
W ocenie sądu przyjęcie przez ZUS, iż jedyny sposób weryfikacji przesłanki prowadzenia przeważającej działalności gospodarczej pod określonym PKD jest możliwy na podstawie wpisu w rejestrze REGON, nie przyczynia się do realizacji celu ustawy covidowej. Jest nim, jak przypomniał sąd, rzeczywiste wsparcie dla podmiotów, które faktycznie odczuwają skutki epidemii, np. przez wprowadzone ograniczenia w prowadzeniu działalności.
W ocenie WSA opierania się przez ZUS tylko na wpisie w rejestrze nie można tłumaczyć dążeniem do uproszczenia procedur, bo jak zaznaczył sąd, uproszczenie to miało ułatwić skorzystanie ze wsparcia, a kwestionowane działanie ZUS do tego nie prowadzi. Wprost przeciwnie, opieranie się tylko na wpisie w rejestrze powoduje de facto wykluczenie ze wsparcia podmiotów, które spełniają warunek do przyznania ulgi, tj. prowadzą na dzień złożenia wniosku przeważającą działalność według podanego w przepisach kodu PKD. Uchybiły jedynie obowiązkom statystycznym.
Zdaniem WSA przyjęty przez organ sposób wykładni przepisów antycovidowych jest zatem nieproporcjonalny do skutków, jakie wywołuje. Uproszczenie procedur nie może powodować, że wnioskodawcy nie będą mieli jednakowej możliwości skorzystania ze wsparcia.
WSA zwrócił także uwagę, że wpis w rejestrze REGON nie ma charakteru pewnego, tj. korzysta z domniemania prawdziwości, jednak jest ono wzruszalne. Nie można zatem takiego wpisu traktować jako gwarancji, że podmiot wnioskujący o ulgę na pewno spełnia wymóg ustawowy. Gdyby było inaczej, uzasadniałoby to wyłączność takiego dowodu i przesądzało o prawidłowości postępowania organu.
Wpis w rejestrze, zdaniem sądu, nie uzasadnia pominięcia faktycznie prowadzonej przez dany podmiot przeważającej działalności, skoro istnieje możliwość wykazania, iż spełnia on warunek przyznania ulgi w inny sposób, na podstawie innych dowodów, np. dokumentów. ©℗
ORZECZNICTWO
Wyrok WSA w Opolu z 27 maja 2021 r., sygn. akt I SA/Op 96/21. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia